hity na MAXXa
hity na MAXXa

Nina z "Sanatorium miłości" w "Big Brotherze"? Uczestniczka wyjawiła to w jednym z wywiadów!

"Sanatorium miłości" to nowy program Telewizji Polskiej, który cieszy się sporym zainteresowaniem. Widzowie chętnie śledzą losy bohaterów, wśród których jedną z barwniejszych postaci jest żywiołowa Nina. Okazało się, że ta temperamentna kobieta mogła pojawić się w telewizji już wcześniej! W jednym z wywiadów zdradziła bowiem, że chciała spróbować również swoich sił w show: "Big Brother".

„Big Brother” wcześniej niż „Sanatorium miłości”?

Wiele wskazuje na to, że nowy program Telewizji Polskiej pt. „Sanatorium miłości” podbił serca widzów, którzy w niedzielne wieczory chętnie zasiadają przed telewizorami, by śledzić losy dwunastu bohaterów. Wśród kuracjuszy, którzy zgłosili się do programu, jedną z barwniejszych postaci jest rudowłosa Janina "Nina”  Busk.:

„Torunianka. Artystyczna dusza. Jej wielką miłością jest taniec. Lubi zmiany, nie boi się rzucić wszystkiego i ruszyć w nieznane.”

– czytamy w opisie uczestniczki na oficjalnym facebookowym profilu programu. Trzeba przyznać, że żywiołowa Nina jest dość odważną kuracjuszką, która z energią i pozytywnym nastawieniem podejmuje wyzwania przygotowane przez producentów programu. Teraz okazuje się, że Nina mogła pojawić się w telewizji już wcześniej! W jednym z niedawnych wywiadów przyznała bowiem, że chciała spróbować swoich sił kilkanaście lat wcześniej, zgłaszając się do pierwszej edycji „Big Brothera”.

A jednak w TV!

Jak podaje magazyn „Rewia”, Janina 18 lat temu zgłosiła się na casting, który miał wyłonić uczestników programu; wówczas miała przegrać z Alicją Walczak, która finalnie zamieszkała w Domu Wielkiego Brata:

„Zapewniano mnie, że trafię do programu. I mam czekać na telefon od producenta. Nikt wtedy jednak się nie odezwał”

 – wyznała pani Janina. Tym razem los jednak się do niej uśmiechnął, gdyż stała się jedną z kuracjuszek w „Sanatorium miłości”. O tym, że przypadła ona do gustu odbiorcom, świadczą liczne przychylne komentarze pojawiające się pod jej adresem w mediach społecznościowych:

„Pozytywnie zakręcona kobieta. Szalona, wesoła uśmiechnięta żeby każdy był taki w tym wieku”

„Nina Kobieta Torpeda”

„Wesoła ,miła i pełna temperamentu. Super babka”

Niektórzy z internautów zwracają jednak uwagę na jej czasami dość głośne zachowanie:

„Nina jest strasznie męcząca. Gdybym spotkała taką osobę w sanatorium, omijałabym ją szerokim łukiem.”

„Jest postawna, zadbana Babka, lecz trochę pokory by się przydało”

Jak widać, Nina zdążyła już mocno zamieszać w świecie mediów. Czy zobaczymy ją jeszcze w kolejnych programach telewizyjnych? Tego na razie nie wiadomo, jednak pewne jest, że emocji związanych z kolejnym odcinkiem „Sanatorium miłości” z jej udziałem z pewnością nie zabraknie!

Oceń ten artykuł 0 2