NoPhone – lekarstwo na uzależnienie od telefonu?

Twórcy NoPhone wierzą, że ich produkt pozwoli wielu ludziom na pozbycie się uzależnienia od telefonu. Na czym polega terapia?

Żyjemy w czasach, gdy posiadanie telefonu komórkowego jest niemal koniecznością. Podczas gdy kiedyś ludzie wydawali się nie mieć problemu z komunikowaniem pomimo nieistnienia jeszcze smartfonów, dziś wiele osób nie wyobraża sobie bez niego życia. Coraz częściej możemy zaobserwować, że telefony komórkowe, które z założenia miały ułatwiać komunikację – tak naprawdę ją utrudniają. Wystarczy spojrzeć na ludzi ciągle wpatrzonych w wyświetlacze – na ulicy, w autobusie, na randce…

Autorzy projektu NoPhone postanowili spróbować rozwiązać problem uzależnienia od telefonu. Stworzyli rewolucyjny ich zdaniem wynalazek – NoPhone to po prostu kawałek plastiku, który ma zastępować normalny telefon i jednocześnie nie wywoływać uczucia, że czegoś brakuje nam w dłoni. Projekt NoPhone to autorski pomysł Chrisa Sheltona i Vana Goulda, pracowników jednej z nowojorskich firm zajmujących się marketingiem. Mężczyźni przyjaźnią się od lat i stworzyli nowy produkt w wolnym czasie, z filantropicznej troski o społeczeństwo.

By wypromować swój produkt, mężczyźni rozesłali już 4,5 tysiąca egzemplarzy NoPhone po całym globie – ich wynalazek trafił nawet na Madagaskar. „Stworzyliśmy coś, co jest technologicznie zaawansowane dlatego, że przewyższa technologię. Zaprzestanie korzystania z telefonu nie jest łatwe. A NoPhone pozawala ci nie mieć telefonu” – twierdzi Chris Shelton.

Produkt dwójki Amerykanów kosztuje 10 dolarów, co z pewnością jest cechą, dzięki której przewyższa zaawansowane technologicznie smartfony. Na oficjalnej stronie produktu można go nabyć również w zestawach dla całej rodziny. Czy dzięki NoPhone powrócą czasy wołania na obiad przez okno z dziesiątego piętra bloku?

Komentarze
Czytaj jeszcze: