„Pytanie na śniadanie”. Łukasz Kadziewicz dołączy do ekipy śniadaniówki?
W trakcie czwartkowego wydania „Pytania na śniadanie” w studiu pojawił się Łukasz Kadziewicz. W rozmowie z Anną Lewandowską mierzący 206 centymetrów były siatkarz opowiedział o wadach i zaletach bycia wysoką osobą. Wspomniał też o tym, jak lata temu powiedział, że po przejściu na sportową emeryturę będzie pracować w mediach. Łukasz Kadziewicz, który pojawił się w studiu „Pytania na śniadanie” po raz pierwszy, podkreślił też, że bardzo mu się w nim podoba i tajemniczo zapowiedział, że będzie się w nim pojawiać częściej.
Jest genialne studio, genialna atmosfera. Bardzo mi się podoba i coś mi podpowiada, że będę zaglądał tu częściej.
Kiedy Anna Lewandowska poprosiła go, aby zapowiedział, co pojawi się w dalszej części programu, Łukasz Kadziewicz powiedział:
A co jest w programie? Drodzy państwo, zapraszam was, dowiecie się w ciągu najbliższej sekundy. Aniu, nie powiedziałaś mi o tym, co jest w programie.
- Niespodzianka, telewizja na żywo. Dziękuję ci za dziś.
- Nie sprawdziłem się, dziękuję państwu, dziękuję tobie.
- Sprawdziłeś, było dobrze – brzmiała dalsza wymiana zdań.
Łukasz Kadziewicz nowym prowadzącym „Pytanie na śniadanie”?
Co oznaczała tajemnicza końcówka rozmowy Anny Lewandowskiej z Łukaszem Kadziewiczem? Media informują, że były siatkarz ma dołączyć do grona prowadzących „Pytania na śniadanie”. Plejada donosi, że Łukasz Kadziewicz zadebiutuje jeszcze w kwietniu, a u jego boku ma pojawić się też nowa prowadząca.
Łukasz jest barwną osobowością i nieraz udowodnił, że wie, jak rozmawiać z ludźmi. Ma w sobie dużo luzu i wszyscy liczą na to, że widzowie pokochają jego energię. Zadebiutuje z nową prowadzącą jeszcze w kwietniu – przekazało Plejadzie źródło z TVP.
Na ten moment żadna ze stron nie potwierdziła tych informacji.