fot. Żukowski/AKPA
„Kiepscy” kończą 20 lat
16 marca mija dokładnie dwadzieścia lat od wyemitowania pierwszego odcinka serialu „Świat według Kiepskich”. Dziś to już kultowa produkcja, która nadal niezmiennie przyciąga przed telewizory rzesze widzów. Tym na pewno trudno wyobrazić sobie „Kiepskich” bez grających w serialu od lat aktorów takich jak Andrzej Grabowski, Marzena Kipiel-Sztuka, Ryszard Kotys czy Dariusz Gnatowski. Okazuje się jednak, że początkowo plany co do obsady „Świata według Kiepskich” wyglądały inaczej. Tytułowych Kiepskich, czyli Ferdka i jego żonę Halinkę, mieli zagrać inni aktorzy. Ta tajemnica wyszła na jaw dopiero po dwudziestu latach.
Kto miał zagrać Ferdka i Halinkę?
Do tej pory tajemnicą nie było, że rolę Ferdynanda Kiepskiego oferowano Januszowi Rewińskiemu. Ryszard Kotys, serialowy Paździoch, także był brany pod uwagę przy obsadzaniu tej roli, ale ostatecznie okazał się być na Ferdka za stary. Serialowy prezes Kozłowski, czyli Andrzej Gałła, także brał udział w castingu. Ostatecznie jednak rolę tę miał dostać ktoś inny. Niemal wszystko było już ustalone, jednak pojawiła się pewna przeszkoda. Aktor, który dostał propozycję zagrania Ferdynanda Kiepskiego, nie chciał przeprowadzić się do Warszawy. Podobnie aktorka, która miała wcielić się w Halinkę. Pierwotnie małżeństwo Kiepskich mieli zagrać Grzegorz Warchoł i Anna Majcher. Aktor dopiero teraz zdecydował się o tym opowiedzieć.
„Zgadza się, miałem grać razem z Anną Majcher jako Halinką” – powiedział Warchoł w rozmowie z „Super Expressem”. „Zgłosili się do nas reżyser z producentem. Spotkaliśmy się w hotelu Marriott w Warszawie na śniadaniu, żeby omówić warunki. No i okazało się, że trzeba będzie podpisać zobowiązanie od razu na kilka serii i przenieść się do Wrocławia, bo zdjęcia zaplanowano właściwie bez przerwy. Nie mogłem sobie na to pozwolić, nie chciałem opuszczać Warszawy” – opowiada. „Anka też nie chciała” – dodaje.
Andrzek Warchoł o roli Ferdka
Grzegorza Warchoła widzowie kojarzą na pewno z filmów „Skazany na bluesa” czy „Czas surferów”, a także seriali: „Czterdziestolatek”, „Ekstradycja” czy nowszego – „Odwróceni: Ojcowie i córki”. Najczęściej grywa role drugoplanowe, występuje także jako aktor teatralny. Czy z perspektywy czasu żałuje, że odrzucił propozycję zagrania głównej roli w „Świecie według Kiepskich”? „Czy żałuję? Nie! Andrzej jest świetnym aktorem i bardzo dobrze zagrał Ferdka, i jeszcze pokierował swoją karierą tak, że pokazał się też w innych dobrych rolach” – mówi w „Super Expressie”.
Andrzej Warchoł w 2000 roku, fot. Prończyk/AKPA
fot. Baranowski/AKPA
Anna Majcher w 2000 roku, fot. Niemiec/AKPA
fot. Palicki/AKPA