Odłóż smartfon i żyj!
Warszawa znów rozpoczyna walkę z tzw. smartfonowymi zombie. To już kolejna odsłona akcji pod hasłem „Bądźmy razem bezpieczni”. Tym razem przeniosła się ona z Internetu na ulice stolicy. W okolicach szkół, przy przejściach dla pieszych pojawiły się namalowane komunikaty. Mają ona ostrzegać przez wchodzeniem na pasy, wpatrując się w telefon. Za akcję tak jak poprzednim razem odpowiadają: Tramwaje Warszawskie, Zarząd Dróg Miejskich oraz Miasto Stołeczne Warszawa. Ostrzeżenia docelowo mają pojawić się przy ponad 200 szkołach.
Smartfonowe zombie
Ostatnia odsłona akcji „Odłóż smartfon i żyj!” pojawiła się w czerwcu. Mowa o mocnym spocie, którego motywem przewodnim był atak zombie w warszawskie komunikacji miejskiej.
Celem akcji było uświadamianie społeczeństwa o tym, jak bardzo niebezpieczne może być spacerowanie po mieście z telefonem w ręku. Statystyki są bowiem zatrważające. Coraz więcej wypadków drogowych jest spowodowanych korzystaniem ze smartfona podczas prowadzenia samochody, czy właśnie przechodzenia przez pasy z telefonem w ręku.
„Trzeba powiedzieć jasno, że coraz częstszą przyczyną wypadków komunikacyjnych jest nieodpowiedzialne korzystanie ze smartfonów i innych urządzeń mobilnych w ruchu drogowym. Często ofiarami takich zdarzeń są piesi, którzy są najbardziej bezbronnymi uczestnikami ruchu, ale też i najczęściej poruszają się po ulicach z telefonami w dłoni. Chcąc zmienić ten stan rzeczy musimy działać, dlatego Warszawa chętnie wspiera i inicjuje kampanie na rzecz poprawy bezpieczeństwa – zwłaszcza pieszych. Głęboko wierzę, że uda nam się zwiększyć świadomość problemu smartfonowych zombie wśród warszawiaków” – mówi o akcji Wiceprezydent m. st. Warszawy, Renata Kaznowska.
Warto także wspomnieć, że walkę z pieszymi, którzy przechodzą przez pasy wpatrując się w telefon rozpoczęły już władze Litwy. W minioną środę wprowadzono tam nowe przepisy drogowe. Za korzystanie z telefony na przejściu grozi wysoki mandat. Piesi, którzy złamią ten zakaz, będą musieli zapłacić od 20 do 40 euro! Czytaj więcej
Waszym zdaniem to dobra metoda na walkę ze smartfonowymi zombie?