Trace Cyrus zwrócił się do ojca
Ostatnio pojawiły się niepokojące wieści w sprawie Billy’ego Raya Cyrusa. Muzyk country wystąpił na balu inauguracyjnym Donalda Trumpa, gdzie miał problemy nie tylko z gitarą i nagłośnieniem, ale także z głosem. W sieci zawrzało po występie artysty. Fani zaczęli martwić się o gwiazdora. Szybko okazało się, że nie tylko oni. Również syn Billy’ego Raya Cyrusa wyraził swoje obawy dotyczące stanu, w jakim zagrał koncert jego ojciec.
Mimo że Billy Ray Cyrus od dawna nie ma kontaktu z rodziną, jego syn – Trace Cyrus – dodał na Instagramie wpis, w którym przyznał, że nie poznaje swojego ojca. „Nie wiem, z czym dokładnie się zmagasz, ale myślę, że mam całkiem dobry pomysł i chętnie ci pomogę, jeśli się otworzysz i przyjmiesz pomoc. Wiesz, jak do mnie dotrzeć” – napisał.
Billy Ray Cyrus modli się za swoją rodzinę. Chce odnowić z nimi kontakt?
Teraz Billy Ray Cyrus w serwisie YouTube dodał klip ze swojej piosenki „Somebody Said a Prayer”, który opatrzył krótkim wpisem. Zwrócił się w nim do swoich bliskich, z którymi nie ma kontaktu.
Modlę się za moją rodzinę. Za moje dzieci… synów i córki… i ich matkę. Niech ten moment będzie początkiem uzdrowienia dla nas wszystkich. Przeszłość nie równa się przyszłości.