Oliwia Miśkiewicz z „Love Island” – co robi dzisiaj?
Oliwia Miśkiewicz była uczestniczką pierwszej polskiej edycji „Love Island”. W programie dotarła do samego finału w parze z Maciejem Szewczykiem, z którym była również po zakończeniu nagrań. Niestety, związek finalistów randkowego reality show Polsatu zakończył się w atmosferze skandalu. Miśkiewicz jakiś czas później związała się ze znanym telewidzom z „Top Model” Sashą Muzheiko.
Gwiazda pierwszej edycji „Love Island” od kilku miesięcy mieszka we Włoszech. Aktualnie przebywa w Palermo na Sycylii. Na Instagramie, gdzie ma obecnie niemal 190 tysięcy obserwatorów, chętnie chwali się kolejnymi kadrami ze słonecznej Italii. Pod jednym z nich opisała swoją włoską przygodę w następujący sposób:
Moje własne „Eat, Pray, Love”. Jem, ile i na co mam ochotę. Modlę się, żeby za dużo nie przytyć. I kocham na maksa moje nieprzewidywalne życie! Tylko w ten sposób aktualnie czuję się spełniona i nie mogę doczekać się jutra, jednocześnie przeżywając na maksa dzień dzisiejszy
Oliwia z „Love Island” odważnie odsłania ciało
Oliwia Miśkiewicz jako modelka niejednokrotnie brała udział w odważnych sesjach zdjęciowych. Prywatnie także lubi odsłonić nieco ciała. Gwiazda programu „Love Island” nie wstydzi się nagości i często pokazuje się fanom w negliżu. Zrobiła to po raz kolejny, publikując na Instagramie kadr z włoskiej plaży, na którym bez skrępowania prezentuje nagie pośladki. Fotografia wywołała spore ożywienie. Pod spodem pojawiło się mnóstwo pełnych pochlebstw komentarzy.
Myślałam, że to tyłek Chodakowskiej
– napisała zdumiona internautka.
Wow, ćwiczysz coś?
– zapytała kolejna.
Jak odpowiedziała Miśkiewicz?
Nic aktualnie, chyba że włoskie jedzenie i picie wina zaliczyć do „sportu”
– zażartowała.
Śmiały kadr nie u wszystkich jednak wywołał zachwyt. Pojawiły się też negatywne komentarze, choć nie było ich zbyt wiele. Oliwia zdążyła przyzwyczaić obserwatorów do takich widoków.
I po co takie zdjęcie?
– zastanawia się jednak jedna z komentujących.
A wy co myślicie?