Ona jechała na rolkach po jezdni, a on chciał ją pouczać. Internauci krytykują zachowanie kobiety i kierowcy samochodu! [WIDEO]

W sieci regularnie publikowane są nagrania z kamer, które rejestrują niebezpieczne sytuacje z polskich dróg. Jedną z najpopularniejszych platform, gdzie udostępniane są tego typu materiały jest YouTube i kanał StopCham. Ostatnio zamieszczono tam nagranie z Niewodnicy Kościelnej - wsi położonej w województwie podlaskim. Publikacja wywołała skrajne reakcje widzów.

Kierowca kontra kobieta na rolkach i nastolatek na hulajnodze

Na filmie widzimy momenty, w których kierowca samochodu w czasie swojej podróży przez Niewodnicę Koscielną trafił na kobietę jadącą po jezdni na rolkach i - już po zmroku - na nastolatka bez świateł i odblasków. Mężczyzna chciał zwrócić uwagę, że ich zachowanie może powodować zagrożenie na drodze

Autor nagrania dwukrotnie jednego dnia przejeżdża przez małą miejscowość i dwukrotnie na jezdni spotyka osoby, które nie powinny się tam znajdować.

Najpierw kobieta na zwrócenie uwagi rzuca, że on nie jest policjantem i nie będzie przecież zwracać jej uwagi. Z kolei po zmroku trafia na dzieci na hulajnodze. Tutaj dowiaduje się ciekawych rzeczy. Że jak ma się kartę rowerową to tak można

- czytamy w opisie do nagrania. 

Nie dość, że chłopcy jadą w nocy, po słabo oświetlonej ulicy (przynajmniej na wideo widoczność wydaje się być słaba), to nie mają lampek i są poubierani cali na czarno. Już w początkowych klasach podstawówki uczą, że jeżeli chodzisz po ciemku w ciemnych ciuchach, to masz marne szanse na przeżycie. Nie wspomnę, że nie mają też kasków. Łamią przepisy, ale chyba nie zdają sobie sprawy, że przy najmniejszym zderzeniu są już martwi. Brawo dla nagrywającego, że zwraca na to uwagę, a nie bagatelizuje problemu, może do młodego nie dotarło teraz, ale z czasem może zrozumie swoją głupotę i nieposzanowanie dla własnego życia

- zauważa jeden z komentujących.

Publikacja z kamery internetowej wywołała skrajne reakcje

Uwagę widzów zwróciło nie tylko zachowanie kobiety na rolkach czy chłopca na hulajnodze. Nie umknął im również niekulturalny sposób zwracania uwagi przez mężczyznę, który jechał samochodem. Na nagraniu słychać wiele wyzwisk i wulgaryzmów. Widać również, jak kierowca zatrzymuje pojazd na środku jezdni.

Nagrał sobie na pamiątkę taką miłą rozmowę

- komentuje z ironią jeden z internautów, a inny dodaje:

Pan Autor powinien inaczej trochę edukować, bo tym sposobem który zaprezentował zrobił z siebie pośmiewisko

- ocenił inny użytkownik YouTube. Kolejni również zamieścili kilka uwag:

Nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania.

Swoją drogą, zatrzymywanie się na środku drogi na pogaduchy też trudno uznać za przepisowe

Prawie policjant z kamerką może.

Dla odmiany ma światła i widać go z daleka.

A kierownik z kamerką ma uprawnienia do egzekucji tych przepisów?

Co myślicie o tych zdarzeniach i jak oceniacie zachowanie wszystkich uczestników ruchu z nagrania?

 

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze