Nieuznana bramka i zejście z boiska Cristiano Ronaldo
Serbia jest najsilniejszym rywalem Portugalii w grupie A eliminacji do Mistrzostw Świata 2022, więc starcie obu ekip budziło duże emocje. Doszło do niego w sobotę 27 marca i spotkanie było niezwykle wyrównane. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry był remis 2:2 i wtedy Cristiano Ronaldo zdobył bramkę... która nie została uznana. Sędziowie nie zauważyli, że piłka całym obwodem minęła linię bramkową, zanim jeden z Serbów zdołał ją wybić. W eliminacjach nie można korzystać z pomocy VAR-u, więc decyzja była nieodwołalna. Sfrustrowany Portugalczyk w ramach protestu postanowił opuścić murawę nie czekając na końcowy gwizdek, zdjął swoją opaskę kapitańską i cisnął ją o ziemię.
Aukcja charytatywna i pomoc dla półrocznego chłopca
Wielu portugalskich kibiców było oburzonych zachowaniem ich kapitana, jednak okazuje się, że ta sytuacja będzie miała także swój zaskakujący happy end. Opaska, którą rzucił Cristiano Ronaldo została podniesiona przez jednego z pracowników stadionu, a ten przekazał ją na aukcję charytatywną. Opaska została wylicytowana za 64 tysiące euro i te pieniądze pomogą sfinansować operację Gavrilo Djurdjevica z Serbii, półrocznego chłopca cierpiącego na rdzeniowy zanik mięśni. Matka Gavrillo, Nevena, nie kryła swojego wzruszenia.
Nie mogliśmy uwierzyć, że niektórzy ludzie, którzy nas nawet nie znają… wezmą opaskę, sprzedają ją na aukcji i pomogą naszemu dziecku
- powiedziała cytowana przez BBC