Co daje jedzenie orzechów?
Orzechy to nie tylko pyszna przekąska, ale także skarbnica wartości odżywczych, które mogą korzystnie wpływać na nasz organizm. Rozmaite odmiany posiadają różne właściwości odżywcze, dlatego w zależności od tego, po które sięgniemy, możemy w taki sposób dostarczać sobie istotnych składników.
Regularne spożywanie orzechów może przynieść wiele korzyści dla organizmu. Zawierają one: zdrowe tłuszcze, białko, błonnik, witaminy i minerały, które są niezbędne dla zachowania dobrej kondycji zdrowotnej. Kwasy tłuszczowe omega-3, obecne w niektórych odmianach orzechów, mogą pomóc w obniżeniu poziomu cholesterolu czy redukcji stanów zapalnych. Odmiana włoska słynie ze świetnego wpływu na mózg – spożywanie tego rodzaju pozytywnie działa na procesy myślowe.
Które orzechy są najzdrowsze?
Najczęściej polecane są: orzechy włoskie, migdały, orzechy laskowe, orzechy nerkowca oraz orzechy brazylijskie. Włoskie są bogate w kwasy omega-3, które są korzystne dla zdrowia serca. Migdały są źródłem witaminy E, która działa jako silny antyoksydant, wspierając zdrowie skóry i układu odpornościowego. Orzechy laskowe dostarczają cennych minerałów takich jak magnez i miedź, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Orzechy nerkowca mają wiele białka roślinnego oraz cynku, który jest ważny dla wzmacniania układu odpornościowego. Natomiast orzechy brazylijskie są jednym z najlepszych źródeł selenu, który ma działanie przeciwutleniające i wspiera zdrowie tarczycy.
fot. Shutterstock
Kto nie powinien jeść orzechów?
Orzechów powinny przede wszystkim unikać osoby, które są na nie uczulone – jest to całkiem spora grupa. Zignorowanie zaleceń lekarskich może skutkować bardzo niebezpiecznymi konsekwencjami, takimi jak m.in. wstrząs anafilaktyczny. Ci, którzy zmagają się z kamieniami żółciowymi, również powinni być ostrożni. Niektórzy sądzą, że ze względu na swoją kaloryczność, orzechy nie mogą być spożywane podczas diety odchudzającej. Nic bardziej mylnego – zapewniają one uczucie sytości i pomagają spalać kalorie (zwiększają termogenezę).
fot. Shutterstock
Autor: Klaudia Dzięgiel