Zenek Martyniuk obrzucony jajkami podczas koncertu
W sobotę Zenon Martyniuk dawał koncert podczas Dni Włodawy. W pewnym momencie zespół Akcent musiał przerwać występ. Wszystko z powodu mężczyzny, który z nieznanego powodu zaczął rzucać w gwiazdora disco polo jajkami. Muzyk nie krył rozgoryczenia tą sytuacją. Podkreślił, że najchętniej zszedłby ze sceny, a z takim zachowaniem spotyka się po raz pierwszy w ciągu wieloletniej kariery.
Koncertów w ciągu 30-paroletniej kariery mieliśmy bardzo dużo, ale pierwszy raz mi się zdarzyło, właśnie tutaj we Włodawie, że ktoś rzucił jajkami do nas na scenę. Jeszcze nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim czymś, a zagrałem chyba kilkanaście tysięcy koncertów – mówił tuż po przykrym incydencie.
Mężczyzna, który rzucał w zespół Akcent jajkami, prawdopodobnie uciekł z miejsca zdarzenia. Publiczność była zażenowana zaistniałą sytuacją. W filmie, który trafił do mediów społecznościowych, wyraźnie słychać wielokrotnie powtarzane stwierdzenie: „ale wstyd”.
Incydent na koncercie Zenka Maryniuka. Opublikowano oświadczenie
Incydent z Włodawy szybko nabrał rozgłosu również w sieci. Wielu internautów uważa, że to brak podstawowych zasad wychowania. Przypomnieli też, że jeśli ktoś nie lubi danego rodzaju muzyki, nie musi przecież uczestniczyć w koncercie. Do sprawy odniósł się również zespół DrGree, który występował na tej samej scenie przed Zenkiem Martyniukiem. Jak opisali członkowie grupy w poście na Facebooku, byli świadkami szokującego incydentu. W stanowczych słowach potępili tego typu zachowanie.
Oświadczenie grupy DrGree odnośnie rzucania jajkami w Zenka. Przyjaciele w muzyce, sławna jajecznica z Zenka to nie nasza robota. Chcielibyśmy z całą pewnością i powagą potępić zachowanie pewnej osoby, jakiego byliśmy świadkami podczas koncertu we Włodawie. Byliśmy tam i graliśmy koncert przed Zenkiem i wszystko widzieliśmy też na własne oczy. Można mieć różne gusty i lubić różną muzykę, ale szacunek do człowieka zawsze powinien być na pierwszym miejscu. Nieważne kto by stał na scenie, czy to my, czy to jakikolwiek inny artysta, czy w tym wypadku Zenek. Z czystą i pełną empatią stawiamy siebie w miejscu, gdzie owa sławna jajecznica atakuje nas i nie czujemy się z tym komfortowo. Dlatego też jeszcze raz pomimo wszystkich gustów muzycznych i rodzaju wykonywanej muzyki mówimy stanowcze nie jajecznicowym skrytożercom - czytamy.
Muzycy pochwalili również postawę organizatorów i publiczności, która starała się naprawić sytuację. Zespół DrGree opisuje, że widownia po przykrym incydencie hucznie skandowała przeprosiny.
Musimy również nadmienić, iż publiczność we Włodawie jest fantastyczna (wzięli na klatę to, co się wydarzyło i hucznie zaczęli skandować: przepraszamy, przepraszamy), a organizatorzy w naszej opinii zorganizowali całą imprezę na najwyższym poziomie i z pełnym profesjonalizmem. Incydent, do którego doszło, był z całą pewnością w naszych oczach poza ich gestią i możliwościami prewencyjnymi. Po prostu ktoś chciał wyrzucić z siebie ciężar życia, lokując go w skorupkę i umieszczając na Zenku jako (w jego oczach) przedstawicielu tego właśnie uciemiężającego świata – napisali.
Grupa jeszcze raz zaapelowała o rozsądne zachowanie i szacunek do zarówno do ludzi, jak i wzajemnych preferencji muzycznych. Członkowie DrGree podkreślili również, że w każdej chwili są gotowi wspólnie wystąpić z Zenkiem Martyniukiem.
Ale tak się nie robi i tak się nie powinno robić, co tutaj zawinił Zenek? To, że gra, to co gra, to fakt, ale nam nie chodzi tu o muzykę i powtarzamy to z całą stanowczością, bo o gustach się nie dyskutuje, każdy lubi to co lubi, chodzi tutaj o podstawowy szacunek do siebie i otaczających nas osób. Jako zespół DrGree informujemy, że zawsze będziemy w gotowości, żeby stanąć na scenie z Zenkiem, grać i bawić się z publicznością tak samo, jak z wszystkimi innymi artystami, z jakimi mieliśmy zaszczyt dzielić deski estrady podczas koncertów, na których graliśmy i grać w przyszłości będziemy. Nie dajmy się zwariować, bądźmy ponad tym wszystkim i szanujmy się nawzajem. Niech muzyka łączy, a nie dzieli. DrGree – podsumował zespół.