Syn Patrycji Markowskiej idzie w ślady rodziców
Media z dużym zainteresowaniem śledzą rozwój kariery 17-letniego Filipa Kopczyńskiego, syna Patrycji Markowskiej i Jacka Kopczyńskiego. Młody artysta pojawił się ostatnio w serialu Czwórki „Uroczysko”, czym wzbudził spore emocje wśród fanów rodziny Markowskich. Plejada postanowiła zapytać rodziców, jak reagują na pierwsze sukcesy syna w show-biznesie.
„Najważniejsza dla niego jest muzyka”
Jacek Kopczyński zdradził, że choć Filip próbuje swoich sił w aktorstwie, to jego serce bije przede wszystkim dla muzyki.
Ma plany artystyczne, ale to raczej nie będzie szkoła aktorska. Mam wrażenie, że prędzej coś po drugiej stronie kamery, ale najważniejsza dla niego jest muzyka – powiedział aktor w rozmowie z Plejadą.
Patrycja Markowska o wsparciu ojca i własnych doświadczeniach
Patrycja Markowska przyznała, że podziela podejście byłego partnera. Wokalistka podkreśliła, że zarówno ona, jak i jej syn, traktują aktorstwo jako hobby i pasję, a priorytetem pozostaje edukacja.
On mówi teraz dokładnie to, co ja w jego wieku, także ja mu się kompletnie nie dziwię. Nagrałam z moim tatą płytę „Droga” po 20 latach mojej pracy, mimo że jakieś duety się wcześniej sporadycznie pojawiały – wspominała Markowska.
Wokalistka wróciła pamięcią do początków swojej kariery i zdradziła, jaką radę otrzymała od ojca, Grzegorza Markowskiego.
Ja jestem ze szkoły mojego taty, czyli im później się debiutuje, tym lepiej i najpierw szkoła, ewentualnie studia, jeżeli się uda i wykształcenie – wyznała artystka.
Słowa te pokazują, że w rodzinie Markowskich edukacja i rozwój osobisty zawsze były na pierwszym miejscu.
Rodzinne tradycje i nowe pokolenie w show-biznesie
Choć Filip Kopczyński stawia pierwsze kroki w świecie show-biznesu, zarówno on, jak i jego rodzice, podchodzą do tego z dystansem i rozsądkiem. Rodzinne tradycje muzyczne i aktorskie są dla nich ważne, ale jeszcze ważniejsze jest, by młody artysta samodzielnie odnalazł swoją drogę.





