Paulo Sousa szczerze o PKO Ekstraklasie
Na niedawne mistrzostwa Europy Paulo Sousa powołał czterech piłkarzy z Ekstraklasy. We wrześniowej kadrze znalazło się miejsce dla dwóch zawodników z naszej rodzimej ligi, a na październikowe mecze eliminacji mistrzostw świata powołanie otrzymał jedynie Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin. Choć piłkarze, którzy przed mistrzostwami Europy zdobyli uznanie selekcjonera grą w Ekstraklasie, w większości wyjechali z Polski, to brak powołań dla innych zawodników z polskich boisk zaniepokoił część kibiców.
Między innymi na ten temat z Portugalczykiem porozmawiał Sebastian Staszewski na youtube'owym kanale "Po gwizdku". Paulo Sousa wyznał, że rzadko odwiedza nasz kraj, ponieważ poziom PKO Ekstraklasy go nie satysfakcjonuje. Wyznał, że starał się promować naszą ligę, jednak musi być uczciwy i nie może powoływać zawodników, którzy są gorsi od tych grających za granicą.
Próbowałem pomóc i wspierać polską piłkę, także ekstraklasę, pomagałem promować zawodników, ale na końcu muszę być uczciwy ze sobą i swoimi przekonaniami. Nawet jeśli chciałbym dołączać do kadry piłkarzy z ekstraklasy, to nie mogę pokazać innym zawodnikom z kadry, że stracą pozycję dla zawodnika o mniejszych umiejętnościach
- powiedział Sousa
Paulo Sousa przyznał również, że nie zależy mu na popularności jego decyzji. Stara się stworzyć jak najlepszą kadrę i nie interesuje go, czy jego powołania przypadły komuś do gustu.
Uważam, że nasze decyzje są dość dobre. Tak jak mówiłem wcześniej, nie robię rzeczy, które uszczęśliwiają innych ludzi. Robię rzeczy, które przede wszystkim mają pomóc drużynie narodowej
- stwierdził
Portugalczyk przedstawił także swój pomysł na pomoc polskiej piłce. Wyznał, że chciałby regularnie zapraszać na minizgrupowania piłkarzy z PKO Ekstraklasy, aby móc przeprowadzić z nimi kilka treningów. Takie same spotkania zaproponowałby trenerom pracującym w naszej lidze.
To robione wielokrotnie w trakcie sezonu, np. raz w miesiącu, powołanie piłkarzy tylko z Ekstraklasy. Na dwa dni, dwa treningi. To coś, co chciałbym zrobić. Chciałbym zaprosić wszystkich trenerów z ekstraklasy na dwa dni, by wymienić się doświadczeniami, porozmawiać o futbolu, o polskiej piłce albo taktyce. To mogłoby dać mi powód, aby jeszcze częściej bywać w Polsce
- opisał swój pomysł
Kiedy gramy?
Czy kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski przyniesie nam tyle radości, co to wrześniowe? Tego dowiemy się już niebawem. Kadra Paulo Sousy w październiku rozegra dwa mecze, 9 października na PGE Narodowym podejmiemy San Marino, a 12 października czeka nas trudne wyjazdowe spotkanie z reprezentacją Albanii. Aktualnie Polska zajmuje trzecie miejsce w grupie z dorobkiem 11 punktów.