Nocna awantura pracowników króla
Zaraz po przekroczeniu progu lokalu, jedna z uczestniczek – młoda kobieta, którą media zidentyfikowały jako pokojówkę w pałacu Buckingham – miała rozpocząć awanturę. Jej zachowanie szybko eskalowało od werbalnych przepychanek do fizycznej agresji, w tym rozbijania szklanek i atakowania personelu baru. Jeden ze świadków zdarzenia, cytowany przez „The Sun”, opisał sytuację słowami:
Grupa weszła do środka, a ta jedna dziewczyna wpadła w histerię. Zaczęła rozbijać szklanki i znęcać się nad naszymi pracownikami, więc musieliśmy wezwać policję. Nigdy nie widziałem, żeby ktoś tak szalał podczas nocnego wyjścia. Była na innym poziomie.
Pałac Buckingham komentuje
Personel baru nie był w stanie opanować sytuacji. Wobec narastającego konfliktu i agresji jego uczestników wezwano policja. Funkcjonariusze szybko zareagowali na zgłoszenie, aresztując 24-letnią kobietę pod zarzutami napaści, uszkodzenia mienia oraz pijaństwa i zakłócania porządku publicznego. Następnego wieczoru kobieta została zwolniona po otrzymaniu mandatu karnego.
Pałac Buckingham zabrał głos w tej sprawie. Osoby zamieszane w sprawę zostaną zwolnione? Jak przekazał rzecznik, zdarzenie, chociaż wydarzyło się poza godzinami i miejscem pracy, zostanie dokładnie zbadane.
Jesteśmy świadomi incydentu poza miejscem pracy, w którym uczestniczyło wielu pracowników królewskiego gospodarstwa domowego. Chociaż było to nieformalne spotkanie towarzyskie, a nie oficjalne przyjęcie bożonarodzeniowe w pałacu, fakty zostaną dokładnie zbadane, przeprowadzony zostanie solidny proces dyscyplinarny i podjęte odpowiednie działania.
Autor: Katarzyna Solecka