Piotr Gąsowski wydał oświadczenie
Wiele wskazuje na to, że osiemnasta edycja programu "Twoja twarz brzmi znajomo" będzie znacząco różnić się od poprzednich. W nocy z piątku na sobotę Piotr Gąsowski poinformował na Instagramie, że rozstaje się z show. 58-letni aktor w obszernym oświadczeniu podziękował ekipie programu oraz widzom. Przypomnijmy, że Gąsowski prowadził "TTBZ" wspólnie z Maciejem Dowborem od pierwszej edycji.
Cześć Kochani! Mówi się często: "czas na zmiany":… Podziękowano Kasi… To ja też Kasiu najserdeczniej, jak umiem, Tobie dziękuję… za wszystko, za Twoje serce i talent, autoironię, kreatywność i wrażliwość… Obawiam się, iż bez Ciebie… Ten program będzie miał już inną, przynajmniej dla mnie, Twojego serdecznego Kumpla, "nieznajomą twarz"!
– zaczął prezenter.
Odchodzę wraz z Tobą i też jak najgoręcej, dziękuję wszystkim Twórcom i Współtwórcom tego przepięknego programu, wszystkim uczestnikom i tym wspaniałym osobom, których na ekranie nie widać! Nie będę Was wszystkich wymieniać personalnie, żeby nie okazało się, że będzie to tzw. pocałunek śmierci! To było 9 lat wspaniałych, najlepszych, najpiękniejszych lat, jakie mogły mi się w @polsatofficial przydarzyć! I to dzięki Wam Droga Ekipo i Wam Drodzy Telewidzowie! Chciałbym duuużo więcej napisać, ale muszę chwilę ochłonąć po tym moim oświadczeniu, gdyż nie chcę, jak to mam w zwyczaju, zanadto się rozklejać!
– napisał, wspominając później najlepsze momenty z programu.
Polsat do tej pory nie odniósł się oficjalnie do wpisu aktora. Nie wiadomo też, kto zastąpi go u boku Macieja Dowbora.
"Twoja twarz brzmi znajomo" bez Skrzyneckiej i Wiśniewskiego
Piotr Gąsowski jest trzecią w ostatnim czasie osobą, która żegna się z "TTBZ". Zaledwie kilka dni temu producenci formatu poinformowali w mediach społecznościowych, że z programu odchodzi Katarzyna Skrzynecka. Decyzja zaskoczyła wielu widzów, ponieważ aktorka była związana z show od samego początku: najpierw wygrała pierwszą edycję, a potem zasiadała w jury kolejnych szesnastu. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zakomunikowano, że z formatem żegna się również Michał Wiśniewski.