Śmierć Piotra Woźniaka-Staraka
W wydarzenia, które miały miejsce w nocy z 17 na 18 sierpnia na mazurskim jeziorze Kisajno, wciąż trudno uwierzyć. Zaledwie 39-letni producent filmowy Piotr Woźniak-Starak, prywatnie mąż prezenterki telewizyjnej Agnieszki Woźniak-Starak, zginął w wypadku motorówki, pozostawiając całą rodzinę w żałobie.
„Chcielibyśmy cofnąć czas, powiedzieć rzeczy niewypowiedziane, wysłuchać, czego nie zdążył wyraził, coś dokończył, zamknął. Los pozostawił jednak niedomknięte drzwi. Piotr, przechodząc przez nie, wciąż z nami będzie. Jeżeli Piotr nie zdążył komuś podziękować, kogoś przeprosić – robimy to w jego imieniu” – napisano w opublikowanym m. in. w „Rzeczpospolitej” i „Gazecie Wyborczej” nekrologu, podpisanym przez jego rodziców, rodzeństwo i żonę Agnieszkę.
Rocznica ślubu Agnieszki i Piotra
Wiadomo już, że pogrzeb producenta odbędzie się w najbliższy czwartek. Tymczasem dziś, 27 sierpnia, Piotr i Agnieszka obchodziliby trzecią rocznicę ślubu. Mieli na ten dzień wyjątkowe plany. Tragiczny wypadek je pokrzyżował. Jak ujawnił magazyn „Party”, Woźniakowie-Starakowie rocznicę planowali świętować we Włoszech. Z pewnością dla Piotra ten kraj był, a dla Agnieszki wciąż jest bardzo ważny. Tam przecież – w Wenecji – się pobrali.
Pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka
W najbliższy czwartek rozpoczną się uroczystości pogrzebowe Piotra Woźniaka-Staraka, które potrwają dwa dni. 29 sierpnia o godzinie 19.00 w kościele w Konstancinie-Jeziornej przy ul. Anny Walentynowicz 1 odbędzie się msza żałobna, zaś dzień później – 30 sierpnia – urna z prochami Piotra Woźniaka-Staraka zostanie złożona w Fuledzie koło Giżycka, czyli miejscu, które za życia tak bardzo kochał.
„Jego miejscem wybranym była Fuleda. Uwielbiał spędzać tam czas z przyjaciółmi i ich bliskimi. Chciał, żeby wszyscy dobrze się czuli w Jego towarzystwie, w miejscu, które wypełniał sobą. Na Mazurach najlepiej odpoczywał, najlepiej się bawił, najbardziej lubił pracować. To tutaj rodziły się pomysły na filmy. Fuleda była najbardziej udaną scenografią jego życia, a piękno jej natury najpiękniejszym planem filmowym” – napisano w nekrologu.