Kości w ogrodzie
Pombal to miasteczko w środkowej Portugalii. Pewien mężczyzna miał tam działkę, na której w 2017 roku rozpoczynał prace budowlane. W pewnym momencie tymczasowo je przerwał, ponieważ pod ziemią znalazł coś bardzo nietypowego. Były to fragmenty skamieniałości, konkretniej ogromne kości. Mężczyzna natychmiast powiadomił o zdarzeniu naukowców, którzy przybyli na miejsce i rozpoczęli wykopaliska. Przy pracach okazało się, że szkielet jest naprawdę ogromny!
Kości należały do... dinozaura!
Wyniki analizy przeprowadzonej przez naukowców opublikowano dopiero w sierpniu tego roku. Naukowcom udało się odnaleźć m.in. kręgi i żebra dinozaura. Hiszpańscy i portugalscy specjaliści są zdania, że fragmenty należały do zauropoda, czworonożnego roślinożercy z grupy Brachiosauridae. Ten dinozaur miał bardzo silne przednie nogi i smukłą szyję. Żył około 100 – 160 milionów lat temu. To odkrycie jest naprawdę niezwykłe! Naukowcy są pewni, że szczątki przez nich odnalezione należały do największego znanego przez nich dinozaura, który zamieszkiwał Europę – miał aż 25 metrów długości i 12 metrów wysokości. Poniżej można zobaczyć zdjęcia z miejsca, gdzie odnaleziono kości:
Jaki był największy dinozaur na świecie?
Prawdopodobnie na tytuł największego dinozaura w historii zasługuje Amficelias fragillimus, należący do diplodoków. Miał on aż 60 metrów długości i ważył ponad 120 ton. Co ciekawe, diplodoki należą do rodziny zauropodów – tej samej, do której należał właściciel kości znalezionych w Portugalii. Zauropody charakteryzują właśnie ogromne rozmiary!
Autor: Hubert Drabik