Pokonało go pierwsze pytanie o fajkę. "Trochę wtopa". Kolejna wpadka w "Milionerach" [WIDEO]

Dla widzów są sporą dawką wiedzy i rozrywki, a dla uczestników szansą na wzbogacenie się. Oczywiście mowa o "Milionerach", którzy cieszą się niesłabnącą popularnością od wielu lat. Niestety, czasem bywa tak, że wielka gra o milion kończy się na pierwszym pytaniu... Ostatnio dowiedział się o tym pan Mateusz.

Pierwsze pytanie o fajkę pokonało uczestnika

Nie od dziś wiadomo, że aby wygrać - trzeba grać, a pozornie prostą drogą do wielkich pieniędzy jest udział w teleturniejach. „Milionerzy” to program, w którym wygrać może każdy, kto zgłosi się do rywalizacji. Na uczestników po eliminacji „kto pierwszy, ten lepszy” czeka 12 pytań. Odpowiedzi udzielane Hubertowi Urbańskiemu muszą być definitywne i ostateczne. W chwili zwątpienia można skorzystać z trzech kół ratunkowych. Zasady programu wydają się proste, ale stres i adrenalina nie pomagają w spokojnej rozgrywce. Tu nawet najłatwiejsze pytania wydają się trudne. I tak było w przypadku Mateusza Rogulskiego, który odpadł na pierwszym pytaniu, które dotyczyło fajki.

Pan Mateusz miał wszystkie koła ratunkowe, jednak nie skorzystał z nich. Był to błąd, bowiem w pytaniu "Czego nie ma fajka do palenia tytoniu?" ostatecznie wybrał złą odpowiedź i zaznaczył "cybuch". Ta decyzja błyskawicznie zakończyła jego grę o milion.

Czego nie ma fajka do palenia tytoniu? 

Poprawna odpowiedź to D. Fajka do palenia tytoniu nie ma ogonka. "Cybuch łączy ustnik z główką" – wyjaśnił Hubert Urbański. 

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze