„Zniewolona” absolutnym hitem TVP1
„Zniewolona”, kostiumowy serial ukraińskiej produkcji, od kilku miesięcy jest w Polsce absolutnym hitem. Każdy kolejny odcinek emitowany na TVP1 przyciąga kilkumilionową publiczność. Kiedy na początku tygodnia do Warszawy przyleciała Katerina Kowalczuk, aktorka wcielająca się w serialu w główną rolę, została przyjęta jak największa gwiazda. Na lotnisku zjawiły się tłumy, Katerina została obsypana kwiatami i powitana przez przedstawicieli Telewizji Polskiej. Ona, a także odtwórcy pozostałych głównych ról w „Zniewolonej”, przybyli do Polski na specjalne zaproszenie Jacka Kurskiego.
Aleksiej Jarowienko: „Część mojej krwi jest polska”
Aktorzy wcielający się w najważniejsze postaci w „Zniewolonej” nie spodziewali się takiej popularności. To, jak zostali przyjęci w Polsce, bardzo ich zaskoczyło. „Bardzo mnie to cieszy. I to, że mogę przyjechać do Polski, jest też dla mnie niezmiernie miłe. To absolutne zaskoczenie, niezmierna radość” – powiedział w rozmowie z TVP Info Aleksiej Jarowienko, aktor grający Aleksieja Kosacza.
Przy okazji Jarowienko zdradził, że jego przodkowie pochodzili z Polski. Choć jest Białorusinem, to ma też polskie korzenie. „Prababcia jest z Łodzi, dlatego jakaś część mojej krwi jest polska” – wyznał. Dodał też, że chciałby dowiedzieć się czegoś więcej o swoich polskich przodkach.
Gwiazdy „Zniewolonej” na prezentacji ramówki TVP
Katerina Kowalczuk, Aleksiej Jarowienko i Michaił Gawriłow zostali zaproszeni przez Jacka Kurskiego na prezentację jesiennej ramówki TVP. Zobaczcie, jak prezentowali się goście specjalni:
Gwiazdy serialu "Zniewolona" w Polsce