W Kanadzie odbędzie się pierwsza edycja zimowa tej imprezy. Wezmą w niej udział żołnierze z m.in. Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, Holandii, Francji, Iraku, Kolumbii, czy Brazylii.
To są prestiżowe zawody, ponieważ jej pomysłodawcą jest książę Harry, który również służył w wojsku w Armii Brytyjskiej. Wyszedł on z taką inicjatywą, żeby żołnierzy, którzy doznali uszczerbku w czasie służby, aktywować, inicjować takie działania, które wyciągają ich z różnych ciemnych miejsc. Wiemy, że każdy, kto przeszedł uraz psychiczny, czy uraz fizyczny, to nie jest mu w życiu łatwo, nagle nasze życie się zmienia i te zawody są właśnie po to, żeby ludzi z uszczerbkami wyciągać – przyznaje ppłk Katarzyna Rzadkowska dyrektor Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa.
W Zakopanem przygotowuje się do niej 19 Polaków. Na 11 dyscyplin biało-czerwoni biorą udział w 9: narciarstwie zjazdowym, narciarstwie biegowym, biathlonie, curlingu, skeletonie, pływaniu, ergometrze i siatkówce na siedząco.
Do treningu część z nich wykorzystała tor curlingowy w Tauron Arenie Kraków. To jest pierwsza edycja zimowa, wcześniej były letnie, tutaj doszły właśnie te zimowe, gdzie staramy się coś z tego wynieść. Na pewno dużo wyniesiemy, bo człowiek się uczy. Ja nigdy z nartami nie miałem nic do czynienia, dlatego chciałem na nich pojeździć – przyznaje kpr. Paweł Mróz, zachęcając do kibicowania.
„Będziemy z Orłem na piersi. Jedziemy jako reprezentacja Polski, tak, że to jest naprawdę bardzo duży zaszczyt. Myślę, że każdy chyba to samo powie, że to jest coś wspaniałego. Z Orłem reprezentować Polskę nie tylko w czasie wojny, ale też w czasie pokoju pokazać, że jesteśmy i będziemy” - kpr. Paweł Mróz
Wraz z żołnierzami do Kandy wyjeżdżają ich najwierniejsi kibice, czyli najbliższa rodzina. To się nie zmienia, zawsze na najbliższą rodzinę, w mojej opinii, możemy liczyć najbardziej. Ze mną akurat jadą dwaj synowie, już pełnoletni, dojrzali mężczyźni. Jeden z nich też jest oficerem. Mam nadzieję, że ten wyjazd przyniesie nam bardzo dużo sukcesów, bardzo dużo satysfakcji i radości – dodaje płk Robert Zachmacz. Rodzina na tych zawodach jest ważniejsza niż my, bo to ona odgrywa tutaj najważniejszą rolę, jeżeli chodzi o powrót do zdrowia – wyjaśnia mł. chor. Emil Uran.
Polacy biorą udział w Invictus Games od 2018 roku. W 2023 roku przywieźli ze sobą aż 15 medali, w tym 8 złotych.
Invictus Games
Autor: Przemysław Błaszczyk