Ochroniarz, który został samotnie wystawiony na żer dla podjudzonego tłumu i setki spragnionych promocji, przepychających się ofiar niezrozumiałej głupoty.
Tak wyglądało otwarcie nowej galerii SERENADA w Krakowie. Ile jeszcze lat minie zanim ludzie przestaną tratować się w kolejkach w drzwiach i wyrywać sobie z rąk towar z promocji? Na nagraniu słychać okrzyki. Niektórzy ewidentnie cisną tam sobie bekę, ale to raczej nie Ci, którzy skotłowani cisną się w tłumie napierającym na szybę.
Wielkie otwarcie nowej galerii Serenada w Krakowie zaplanowano na godzinę 10, ale tłum zebrał się już wcześniej. Po sforsowaniu drzwi zaczęła się gonitwa po sklepach i poszukiwanie niesamowitych okazji.
Co sądzicie o takim zachowaniu?
i.