W rolę głowną rolę pornowiedźmina wcieli się Danny D., a cała produkcja została przeprowadzona przez markę, która znana jest już w tej branży z podobnych produkcji.
Nie jest tajemnicą, że wcześniej powstało już wiele tego typu "parodii" popularnych filmów. Wśród tytułów można wyliczyć chociażby takie jak "Scooby Doo", „Batman kontra Superman”, „Strażnicy Galaktyki” oraz „Legion samobójców”.
Tym razem studio Digital Playground postanowiło sięgnąć po postać z gry, która pobiła wszelkie możliwe rekordy popularności na całym świecie. Co prawda internauci żartują już, że same przygody autentycznego Geralta z gry już są pełne erotyki, to jednak pozostało dość spore pole do popisu i zagospodarowania przez wyobraźnię. Niestety, nie w tym filmie.
Tym razem Gerald z Vulvii będzie musiał wykonać jakieś skomplikowane zadanie i stoczyć walkę na śmierć i życie z tymi, którzy staną mu na drodze. Co ważne, tym razem stanie mu coś jeszcze... I niestety to będzie głównym elementem fabuły tego wyjątkowego filmu. Chociaż zwiastun wydaje się dotyczyć czegoś zupełnie innego. Jak się Wam podoba?
Autor: Mateusz Marek