Praca dla cierpliwych wielbicieli zimy? Trwa nabór na całoroczną wyprawę na Antarktyce!

Chcesz połączyć pracę z prawdziwą przygodą? Uwielbiasz prawdziwą zimę i nie boisz się trudnych warunków? Ta oferta może być idealna dla Ciebie. Polska Stacja Antarktyczna "Arctowski" szuka uczestników 44. wyprawy antarktycznej w sezonie 2019-2020. Pracę w tych wyjątkowych okolicznościach przyrody mogą znaleźć nie tylko naukowcy!

Rok na Antarktyce 

Nabór na uczestników wyprawy ogłosił Instytut Biochemii i Biofizyki PAN. Dokumenty można składać do 13 stycznia 2019 roku, a wyprawa ma się rozpocząć we wrześniu przyszłego roku. Chętni mogą ubiegać się o stanowiska na wyprawie całorocznej lub półrocznej.

Na wyprawę całoroczną poszukiwani są elektronicy, informatycy, elektrycy, energetycy, mechanicy samochodowi i warsztatowi, a także obserwatorzy do monitoringu ptaków i ssaków płetwonogich, obserwatorzy do monitoringu hydrogeochemicznego, obserwatorzy do monitoringu morskiego, obserwatorzy do monitoringu glacjologicznego i ratownicy medyczni.

Na wyprawę półroczną poszukiwani są kucharze, administratorzy stacji, operatorzy łodzi typu RiB oraz obserwatorzy do monitoringu ptaków i ssaków płetwonogich oraz monitoringu hydrologicznego na Lions Rump. Na przylądku Lions Rump w okresie letnim pracują dwie osoby. Ponieważ to praca w odosobnieniu, kontakt ze Stacją im. H. Arctowskiego jest wtedy ograniczony, to osoby te muszą wykazać się dużą samodzielnością.

Szczegóły oferty pracy znajdziecie TUTAJ

Stacja "Arctowski"

Polska Stacja Antarktyczna imienia Henryka Arctowskiego, nazywana "Arctowski" znajduje się na półkuli południowej w archipelagu Szetlandów Południowych, na wyspie Króla Jerzego zaliczanej wraz z całym archipelagiem do klimatycznej strefy morskiej Antarktyki. Miejsce to jest odległe od Polski o ponad 14 tys. km. Konieczcie zajrzyjcie na facebookową stronę stacji - KLIKNIJ TUTAJ - znajdziecie tam wiele zdjęć i filmików pokazujących niesamowitą codzienność pracowników "Arctowskiego".

Czytaj więcej na RMF24.pl.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: