31 maja w gdańskim Sobieszewie doszło do tragedii. Jak informuje tvp.info, 14-letnie dziecko bawiące się na plaży zostało porwane przez fale i zaczęło się topić. Na ratunek chłopcu rzuciła się 45-letnia kobieta. Uratowała tonące dziecko, jednak sama zginęła. Ciało 45-latki zostało wyrzucone na brzeg po około 20 minutach, jednak służbom ratunkowym wezwanym na miejsce nie udało się uratować jej życia. W akcji brały udział śmigłowiec, straż pożarna i pogotowie.
Ustalono, że kobieta, która uratowała 14-latka przed utonięciem, była pracownicą biura marketingu w dziel PR Telewizji Polskiej. Anna Kusztal-Skrobska pod koniec maja do Sobieszewa wybrała się wraz z rodziną na długi weekend. Jak podaje tvp.info, pracownica TVP osierociła 14-letnią córkę.
Telewizja Polska pożegnała swoją pracownicę w komunikacie opublikowanym na stronie tvp.info. Jej koledzy i koleżanki są pogrążeni w żałobie. „Dla nas wszystkich, zwłaszcza tych, którzy znali Anię osobiście, jest to wielka i bolesna strata. Zginął pogodny, życzliwy i dobry człowiek” – napisano na stronie TVP.