Zakup nowego auta to bardzo emocjonujące wydarzenie. Zwłaszcza, jeśli wybrany przez nas pojazd jest fabrycznie nowy i pachnący świeżością. Poprzedzony długimi poszukiwaniami, jazdami próbnymi i oczekiwaniem na dostawę wymarzonego egzemplarza odbiór pojazdu z salonu jest ekscytujący – w ferworze emocji może się więc zdarzyć, że o czymś zapomnimy.
Ale ta pani przebiła chyba wszystkich. Wyjeżdżając swoim nowiutkim samochodem z salonu najwyraźniej zapomniała… jak prowadzić! Prosto od dealera wjechała na ruchliwą ulicę, wcześniej przecinając krawężnik i pas zieleni, po którym nie powinno się jeździć – a już na pewno nie zupełnie nowym autem…
Jak skończyła się ta sytuacja?
Zobaczcie nagranie z kamery przemysłowej: