Po pierwsze – zmniejszmy posiłki i jedzmy regularnie. Cztery, albo pięć regularnie przyjmowanych porcji jedzeniowych mogą zbawić nasz organizm. Jedzmy tak, żeby nie być do końca sytym, wtedy nasz układ pokarmowy pobudzi się do działania i odzyska stabilność.
Unikajmy soli, ostrych przypraw i glutaminianu sodu(jest w większości przyprawach „poprawiających smak”, jak kostki rosołowe czy mieszanki przypraw) – te składniki zatrzymują wodę w organizmie, przez co czujemy się ciężko.
Postawmy na warzywa! Lekkie dania z witaminami i błonnikiem poprawią sytuację naszego układu pokarmowego i nie będziemy odczuwać głodu, czyli czas na surówki i lekkie dania bezmięsne!
Pijmy też dużo wody i dbajmy o dostarczanie do organizmu błonnika (np. otręby pszenne), który wesprze pracę przewodu pokarmowego.