Apple musiało dostosować się do nowych unijnych przepisów, których zadaniem jest ograniczenie praktyk monopolistycznych. Użytkownicy systemu iOS dostali teraz możliwość prostego wyboru domyślnej przeglądarki. Pierwsze efekty tej zmiany widać już gołym okiem, zwłaszcza gdy zerknie się na wykres pobrań przeglądarki Brave po 6 marca, czyli wtedy, gdy akt o rynkach cyfrowych wszedł w życie.
Użytkownicy korzystają z większego wyboru
Twórcy przeglądarki Brave cieszą się z tego sukcesu, bowiem przez długi czas ich aplikacja nie miała równych szans na rynku.
Obrońcy monopolu - sami monopoliści - argumentują, że oferują po prostu lepsze produkty. Ale jak widać, gdy konsumenci mają jasny wybór przeglądarek na iOS, wybierają alternatywy dla Safari
– napisali deweloperzy na X.
Firma ma też nadzieję, że wkrótce podobne rozwiązanie wejdzie w życie na urządzeniach z systemem Android. "Nadszedł czas, aby zapewnić użytkownikom łatwy wybór przeglądarek, Google" – zaczepia programistów.
Brave to darmowa przeglądarka internetowa, która stawia przede wszystkim na bezpieczeństwo i ochronę prywatności użytkowników. Obecnie jest dostępna na urządzenia z systemami Windows, macOS, Linux, Android i iOS.