Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski komentują rozstanie
Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski nie są już parą. Kilka dni temu w mediach zrobiło się głośno na temat rozpadu małżeństwa autorki "Kobiety na krańcu świata" i prowadzącego program "Down The Road. Zespół w trasie". Do sprawy jako pierwsza odniosła się Martyna Wojciechowska. Na jej instagramowym profilu pojawił się szczery wpis, w którym zdradziła kilka szczegółów na temat rozstania.
Jak wiecie, bardzo rzadko wypowiadam się na temat mojego życia osobistego, ale w związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi i licznymi spekulacjami, chciałabym żebyście usłyszeli kilka słów bezpośrednio ode mnie. Po trzech latach związku i trzech miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa
– wyznała Wojciechowska.Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie
– podkreśliła. W swoim oświadczeniu przyznała też, że ona i jej 13-letnia córka wciąż mocno przeżywają minione wydarzenia.
Minęło wiele miesięcy, jednak smutek nie mija. Zapewne możecie sobie wyobrazić, co czuję i jak trudny jest to czas dla mnie i dla Marysi. Proszę więc wszystkich o uszanowanie naszego spokoju. Jeśli chcielibyście nas jakoś wesprzeć, to zachowajcie życzliwą ciszę
– zwróciła się do internautów.
Wieczorem 16 lipca na Instagramie prowadzącego program "Down The Road. Zespół w trasie" również pojawił się oficjalny komentarz.
Przemek Kossakowski odpowiada Martynie Wojciechowskiej
Przypomnijmy, wieści o związku Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego dotarły do mediów w pierwszej połowie 2018 roku. Para od zawsze starała się chronić swoją prywatność i również informacja ślubie były niemałym zaskoczeniem dla fanów dziennikarzy. Przysięgę małżeńską złożyli w połowie października 2020 roku, kilka miesięcy później rozstali się.
Przemek Kossakowski - podobnie jak Martyna Wojciechowska - zamieścił na Instagramie wpis, w którym krótko odniósł się do całej sytuacji.
Nie chcę uciekać od odpowiedzialności, chciałbym tylko napisać, że ocenianie, znając czyjeś życie jedynie przez pryzmat medialnej ekspozycji, to ocenianie na podstawie wyjątkowości nie mającej wiele wspólnego z prawdziwym życiem.
Ważne i bolesne decyzję nie są podejmowane z dnia na dzień. To zawsze trudny i skomplikowany proces. Nie zawsze go widzimy, a czasami pochłonięci własną wizją świata, widzieć nie chcemy.
Żyjmy zatem najlepiej jak potrafimy i pozwólmy robić to innym - napisał Kossakowski.
Autor: Katarzyna Solecka