Trudno wyobrazić sobie Święta bez korzennego zapachu piernika. W Polsce wypiekanie pierniczków ma długą tradycję. Co ciekawe, w XVII wieku były one sprzedawane w aptece jako skuteczny lek na wiele chorób. Początkowo piernik był w naszym kraju synonimem dobrobytu. Jego nazwa pochodzi od staropolskiego słowa „pierny”, czyli pieprzny. Piernik najczęściej występuje w postaci małych ciasteczek, czyli dobrze znanych nam pierniczków, lub w formie większego bloku – wówczas warstwy przekłada się zazwyczaj marmoladą. Mniejsze ciasteczka można również nadziewać lub dekorować z wierzchu – np. czekoladą czy lukrem.
By świąteczne pierniczki były najsmaczniejsze, ciasto musi swoje odleżeć. Początkowo stanowi dość plastyczną masę, natomiast po około miesiącu staje się bardzo zwarte. Dlatego też przygotowanie tradycyjnych świątecznych pierniczków należy zacząć odpowiednio wcześnie. Druga połowa listopada do najbardziej właściwa pora. Warto pamiętać, że po upieczeniu ciastka powinny nieco poleżakować, by zmiękły, dlatego trzeba doliczyć jeszcze tydzień.
Składniki:
2 szklanki mąki
½ szklanki miodu
½ szklanki cukru
1 jajko
50 g masła
mleko – ok. ½ szklanki
1 ½ łyżeczki ody oczyszczonej
przyprawa do piernika – pół opakowania
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy, dodajemy do niej rozpuszczony, gorący miód i mieszamy. Następnie wsypujemy cukier i sodę, a na koniec dodajemy jajko i rozpuszczone masło. Do tak połączonych składników stopniowo dodajemy mleka – jego ilość jest zależna od konsystencji ciasta, podana w przepisie ilość jest orientacyjna. Ciasto wyrabiamy rękami przez ok. 10 minut, aż będzie gładkie. Po wyrobieniu powinno mieć dość gęstą, ale plastyczną konsystencję.
Tak przygotowane ciasto przekładamy do dowolnego naczynia i szczelnie owijamy je folią spożywczą, w której robimy kilka dziurek – by mogło oddychać, ale nie wysychało. Odkładamy je na około 4 tygodnie w chłodne miejsce. Po upływie tego czasu pozwalamy ciastu się ogrzać, by nieco się rozluźniło. Zimna masa będzie bowiem wówczas bardzo twarda.
Ciasto wałkujemy na grubość ok. 0,5 cm, a następnie przy użyciu foremek wykrajamy z niego pierniczki. Przed pieczeniem smakujemy je z wierzchu jajkiem. Pierniczki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez ok 10-15 minut. Czas pieczenia zależy od naszego piekarnika, jednak finalnie ciasteczka powinny być twarde na brzegach i jeszcze lekko miękkie w środku.
Po upieczeniu i ostudzeniu warto schować je do puszki na kolejne kilka dni. Jeśli wyszły za twarde, pomogą nam wsadzone do środka kawałki jabłka. Przed zamknięciem pierniczków można je opcjonalnie udekorować – rozpuszczoną czekoladą lub lukrem. Jeżeli natomiast chcemy powiesić świąteczne pierniczki na choince, tuż po upieczeniu robimy w każdym niewielką dziurkę, używając np. patyczka do szaszłyków.