Wpis o tym dokonaniu dawno już przekroczył 16 tysięcy reakcji! Sebastian Karaś - mistrz Polski w pływaniu pobił naprawdę niesamowity rekord. Dwumetrowe fale, zimne prądy, statki, które zmieniały i wydłużały mu trasę. No i nieustanne pływanie - w dzień, w nocy, w każdą pogodę, niezależnie od temperatury.
Bywało tak, że kontakts z Sebastianem znikał na kilka godzin, z powodu zakłóceń fal. Przy jego boku cały czas czuwali ratownicy, którzy w razie czego służyliby mu pomocą. On jednak się nie poddał i osiągnął swoje. Jako pierwszy pokonał wpław Bałtyk i przepłynął 100 km - z Kołobrzegu na Bornholm.