Przysmak, który może być niebezpieczny dla życia psa. "Pociumka i zacznie się dławić"

Opiekunowie zwierzaków kupują przysmaki w ramach nagrody, urozmaicenia diety czy w celu dbania o zęby. Gryzaki dla psów zaspokajają potrzebę żucia, gryzienia. Jednak nie wszystkie promowane, reklamowane i tanie przekąski są dobre. Wręcz przeciwnie - mogą być toksyczne, a w niektórych przypadkach nawet śmiertelnie niebezpieczne. Przykładów niestety nie brakuje. 

fot. shutterstock.com

Jakie są zdrowe przekąski dla psa?

Ciasteczka, kiełbaski, lizaki, chrupki - sklepy zoologiczne oferuja szeroką ofertę smakołyków dla czworonogów. Jakie przekąski dla psów są najlepsze? Wybierając przysmaki przede wszystkim trzeba zwracać uwagę na skład. Im krótszy - tym lepszy. Najlepiej stawiać na naturalne gryzaki. Najpopularniejsze są suszone filety, żwacze wołowe, ogony czy uszy królicze. Należy unikać wysokoprzetworzonych, barwionych produktów, które mogą szkodzić zwierzakom.

 

Czego nie powinien jeść pies? Kontrowersyjne prasowane kości 

Czy prasowane kości są zdrowie i bezpieczne dla psów? Nie. W ubiegłym roku w Nature Scientific Reports opublikowano niepokojące wyniki badań dotyczące popularnych wśród właścicieli psów gryzaków wykonanych z prasowanej skóry. Okazuje się, że te klasyczne przysmaki dla czworonogów mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu.

Prasowane kości powstają jako uboczne produkty w garbarniach. Zawierają szereg toksycznych substancji. Składniki te, w tym siarczek sodu, ług, a nawet mocne wybielacze jak nadtlenek wodoru, są wykorzystywane podczas procesu ich produkcji. Dodatkowo, aby uzyskać atrakcyjny dla oka kształt, stosuje się specjalne kleje. Warto zaznaczyć, że takie przysmaki nie dostarczają zwierzętom prawie żadnych wartości odżywczych.

Naukowcy z grupy badawczej "Health via Nutrition, Epidemiology, and Disease Detection in Dogs" z Uniwersytetu w Helsinkach wykazali, że podawanie psom gryzaków z prasowanej skóry, nawet kilka razy w miesiącu, znacząco zwiększa ryzyko wystąpienia u nich problemów jelitowo-żołądkowych w późniejszym okresie życia. Co więcej, dla psów, które spożywały te produkty codziennie, ryzyko to wzrasta aż o 117,2%. Badania te wyraźnie wskazują na potencjalne zagrożenie dla zdrowia naszych czworonożnych przyjaciół, które może wiązać się z pozornie niewinnymi przekąskami. Więcej na ten temat można znaleźć na stronie Uniwersytetu w Helsinkach.

Weterynarz odradza ten "psi przysmak". "Chcesz ukatrupić swojego psa, ale tak żeby pocierpiał?"

Prasowane kości szkodzą psom i mogą doprowadzić do ich śmierci. Przykładów nie brakuje. Kilka miesięcy temu weterynarz pracujący w Mławie zaprezentował przypadek, który może być przestrogą dla innych opiekunów czworonogów.

Prasowane kości mogą powodować m.in. zadławienia czy nawet perforacje przełyku, prowadzące do śmiertelnego zagrożenia. Poza zagrożeniem dla zdrowia, te "przysmaki" nie dostarczają żadnych wartości odżywczych dla naszych czworonogów.

Przez 7 ostatnich lat, odkąd wykonujemy badania endoskopowe, wyciągaliśmy to badziewie z psich przełyków minimum kilkadziesiąt razy, niestety czasami za późno.
Prasowana kość zrobiona jest ze świńskiej skóry, moczonej w wybielaczu i całej masie śmierdzącego-cholera wie czego.
Połknięty kawałek potrafi utknąć w przełyku przed przeponą, nasiąknąć śliną i mamy korek, bezpośrednie zagrożenie życia.
Pomyślcie sobie jaki ból musi powodować taka gruda, zaklinowana tuż nad sercem. W przypadku perforacji przełyku mamy zachłystowe zapalenie płuc i najczęściej paskudną śmierć.

Istnieje wiele bezpiecznych psich smakołyków i zdrowych alternatyw dla prasowanych kości.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: