Radosław Majdan mimo że już dawno zakończył karierę sportowca, to wciąż ma styczność z aktywnością fizyczną. Razem z Małgosią dbają o swoją formę, a Majdan do tego od czasu do czasu grywa w piłkę nożną. Co jakiś czas mogliśmy zobaczyć na Instagramie Małgorzaty Rozenek Radka w stroju lub na murawie. Ostatnio były bramkarz znów wszedł na boisko. Jednak tym razem jego przygoda miała nieprzyjemny finał. Majdan musiał został zabrany karetką do szpitala!
"Moja biedna Pysiula w drodze do szpitala. Czeka na diagnozę, a mówią, że sport to zdrowie i jeszcze nie mogę z nim być. Dobrze, że w domu mam strój pielęgniarki" – napisała załamana Małgosia na Instagramie. Wpis został opatrzony zdjęciem nóg, z czego prawa została usztywniona przez ratowników medycznych i owinięta folią termiczną. Radosław Majdan również podzielił się tą samą fotografią, którą opisał pokrótce: "W drodze do szpitala. Czekam na diagnozę #fuck". Majdan mógł liczyć na wsparcie tylko swoich fanów, ale też Małgosi. Na obu kontach posypały się życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Jak donosi "Pudelek", mąż Małgorzaty Rozenek w minioną niedzielę brał udział w meczu drużyn Reprezentacji Artystów Polskich, w której gra Majdan jak obrońca, i Zawodowej Reprezentacji Siedlec. To właśnie podczas tej rozgrywki miało dojść do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego celebryta trafił do szpitala. Były piłkarz miał doznać kontuzji kolana. Lekarze orzekli, że Radek zerwał więzadło w prawym kolanie. Konieczne było założenie gipsu.