Renata Pałys wspomina pracę z Kotysem: „przesiedziałam z Ryśkiem 23 lata na planie”

20 marca 2025 przypada 93. rocznica urodzin Ryszarda Kotysa. W rozmowie z Plejadą aktora wspomniała Renata Pałys, jego serialowa żona. Opowiedziała, jakim człowiekiem był prywatnie.

fot. East News
fot. East News

Taki prywatnie był Ryszard Kotys

Renata Pałys przez ponad 20 lat grała w „Świecie według Kiepskich” żonę Ryszarda Kotysa. Marian Paździoch – nieco apodyktyczny, skąpy, chętny do wszelkich intryg, a także symulant. Mimo wielu negatywnych cech, widzowie pokochali postać konfliktowego sąsiada. Żył razem z żoną – Heleną, której riposty na stałe weszły do języka. Kobieta traktowała męża oschle, wulgarnie i przedmiotowo, jednak ich relacje poza planem były bardzo ciepłe. Renata Pałys w rozmowie z Plejadą opowiedziała o Ryszardzie Kotysie jako o mężczyźnie pełnym klasy i kunsztu aktorskiego:

Zawsze podkreślam, że Rysiek grał głównie role epizodyczne – rzadko mu się zdarzało grać jakąś główną rolę i zazwyczaj grał ludzi niespecjalnie lotnych intelektualnie – a on był demonem intelektu. Miał rozległą wiedzę w zasadzie na każdy temat.

„Był ekspertem od piłki nożnej, nawet jeśli chodzi o przedwojenne rozgrywki. Potrafił wymienić składy drużyn, wyniki meczów i strzelców bramek sprzed kilkudziesięciu lat. Na plan zawsze przychodził z gazetą sportową”.

„Strasznie go sponiewierał i zbluzgał”

Renata Pałys opowiedziała o szokującej sytuacji z planu. Któregoś dnia Ryszard Kotys – mimo iż był człowiekiem punktualnym – spóźnił się. Kierownik produkcji odniósł się do tego bardzo wulgarnie, czym wprawił aktora w niemałe zakłopotanie:

Traf chciał, że spóźnił się na plan zdjęciowy i kierownik produkcji – bardzo młody człowiek – strasznie go sponiewierał i zbluzgał. Rysiek mówił, że bardzo głupio się wtedy poczuł, że taki młody człowiek tak go potraktował. Postanowił więc coś z tym zrobić. "No to co postanowiłeś zrobić?" – pytali. "Postanowiłem się więcej nie spóźniać".

Aktorka przypomniała, że podczas 23 letniej styczności z Ryszardem Kotysem, nigdy nie usłyszała, aby ten źle wypowiadał się o ludziach z branży:

- Przesiedziałam z Ryśkiem 23 lata na planie i w garderobie, i nigdy nie słyszałam, żeby kiedykolwiek o jakimś koledze, aktorze czy reżyserze powiedział coś złego.

Ryszard Kotys był też bardzo skromny. Serialowa Helena Paździoch wspomniała o jego niechęci do udzielania wywiadów:

Rysiek nie zabiegał o sławę. Nie lubił też udzielać wywiadów, bo uważał, że nie ma nic ciekawego do powiedzenia, a to nieprawda. Twierdził, że taką ma po prostu pracę i o czym tu opowiadać? Był naprawdę uroczym człowiekiem.

Ryszard Kotys zmarł w nocy z 27 na 28 stycznia 2021 roku. Kilka dni wcześniej trafił do szpitala z powodu infekcji COVID-19. 

Oceń ten artykuł 0 0