Rob Kardashian poczuł, że przelała się czara goryczy i zdecydował podzielić się z całym światem, jaka naprawdę jest Blac Chyna. Celebryta opublikował zdjęcia nagiej Chyny, filmik, jak całuje innego mężczyznę. Przyznał także, że Blac swoją świetną sylwetkę tuż po ciąży zawdzięcza chirurgom.
Ze skandalicznych zdjęć nic nie zostało. Instagram zablokował konto Roba, a Twitter usunął porno zdjęcia. Zobaczyć można tylko filmik, na którym widać, jak była Kardashiana całuje się z innym facetem. Mimo że wszystko zniknęło z serwisów, to w internecie nic nie ginie. Fani i antyfani z pewnością zrobili screeny szokujących zdjęć.
Today Chyna sent me a video after I just bought her 250K of jewelry and she sends me this video... of another man in our bed pic.twitter.com/3rE4luXilJ
— ROBERT KARDASHIAN (@robkardashian) 5 lipca 2017
"Po tym, jak kupiłem jej biżuterię wartą 250 tys. dolarów, Chyna wysłała mi to wideo z innym mężczyzną w naszym łóżku" – opisał opublikowany filmik na Twitterze.
W kolejnych tweetach pisał:
"Kiedy Twoja dziewczyna zostawia Cię po tym, jak wydałeś 100 tys. dolarów na jej operacje plastyczne, a ona zostawia się po urodzeniu dziecka, które ma dopiero parę miesięcy. To przykre. Kochałem Chynę jako moją żonę i akceptowałem wszystkie złe rzeczy, jakie zrobiła. Pozostałem lojalny wobec niej. Nigdy jej nie zdradziłem. Ale ona nie potrafiła być lojalna wobec mnie i zdradziła mnie i pie***yła się ze zbyt wieloma facetami, aż została przyłapana. A teraz dzieje się to. Mieliśmy śliczną córeczkę, która była najlepszym, co mogło mnie spotkać, a gdy tylko przyszła na świat, Chyna odeszła." – można przeczytać na jego Twitterze. Na koniec z żalem przyznał, że jego rodzina miała rację co do Chyny.
Jednak to nie wszystko. W postach, które zniknęły z kont Roba, brat Kardashianek apelował do Chyny, by zamiast zajmować się kolejnymi facetami, spędziła trochę czasu z córką. Zwłaszcza że wszystkie ekscesy odbywają się w domu, za który wciąż płaci celebryta.