Niedawna zmiana koloru włosów Roberta Lewandowskiego wywołała niemal ogólnopolską debatę. Jednym odważna metamorfoza piłkarza spodobała się, inni nie byli zachwyceni. Sam zainteresowany najwyraźniej nie polubił się z blondem na tyle, by pozostać przy tym kolorze włosów na dłużej. Napastnik Bayernu Monachium zdecydował się wrócić do swojego naturalnego koloru włosów.
Przez jakiś czas pokazywał się w swoim charakterystycznym uczesaniu z ciemnymi odrostami i blond końcówkami. Kiedy włosy całkiem odrosły, piłkarz pożegnał się z blondem na zawsze. Na najnowszych zdjęciach z treningu widzimy, że po blondzie na głowie Lewandowskiego nie ma już śladu.
W której wersji wolicie Roberta?