Robert i Magda odpadli z „Hotelu Paradise 2”
W środę z „Hotelem Paradise” pożegnała się ostatnia para. Decyzją byłych uczestników randkowego reality show, o główną nagrodę będą walczyli teraz Sonia Szklanowska i Łukasz Karpiński oraz Beata Postek i Artur Sargsyan. W wielkim finale nie znajdą się za to Magda Jankowska i Robert Kapica, którzy musieli wymeldować się z rajskiego hotelu. Tuż po emisji środowego odcinka Robert zdecydował się przerwać milczenie na temat swojej relacji z Magdą.
Robert Kapica o związku z Magdą Jankowską
Robert Kapica z „Hotelu Paradise” zamieścił w sieci obszerny wpis, w którym potwierdził to, co niektórzy widzowie podejrzewali już od dawna. Uczestnik programu TVN7 przyznał, że po powrocie do Polski przez jakiś czas spotykał się ze swoją programową partnerką. W końcu jednak ich związek zakończył się w bardzo burzliwy sposób.
Historia w „Hotelu Paradise” skończyła się dla mnie, i mówiąc szczerze, to uważam, że dobrze. Czas wrócić do normalnego życia i iść do przodu. Moja relacja z Magdą, którą mogliście widzieć w hotelu, również się skończyła ponad pół roku temu. Była to burzliwa relacja, do której nawet myślami nie chcę wracać i wolę, by tak zostało
– napisał na Instagramie.
W dalszej części wpisu Kapica nie szczędził Magdzie Jankowskiej gorzkich słów. Uważa jednak, że mógł napisać znacznie więcej.
Ciężko było się odbudować po tym wszystkim, ale mam lekcję na przyszłość, by nigdy nie dać się podporządkować osobie i nie dać się sterować jak tresowana małpka. A to, jak mogliście zobaczyć, uwielbia robić. Nie wspomnę o szacunku… Ale nieważne! Na tym zakończę, nie będę robił z tego sensacji, a życie dalej zweryfikuje i karma
– stwierdził.
Robert zasugerował także, że dziś ponownie jest w związku i jest szczęśliwie zakochany. Fani „Hotelu Paradise” od dawna podejrzewali, że Kapica spotyka się z modelką i studentką prawa Sylwią Stasińską. Na jej profilu na Instagramie już od dłuższego czasu zamieszał bowiem dość jednoznaczne komentarze.
Moja piękna dziewczynka
– skomentował w październiku jedno z jej zdjęć.
To prawda
– odpisała mu modelka.
Buduję dalej swoje szczęście. Bo teraz naprawdę czuję, że żyję!
– cieszy się Robert.
