Rowerzysta chciał kopnąć chłopca na hulajnodze... Kuriozalną sytuację na drodze uchwyciła kamera samochodowa [WIDEO]

W sieci opublikowano niecodzienne nagrania z polskich dróg. W rolach głównych widzimy kierowców rowerów i hulajnóg. Pokazano sytuacje, w których niewiele dzieliło użytkowników jednośladów od wypadku.

Wystarczy chwila nieuwagi, by doprowadzić do wypadku

Ile potrzeba, by doprowadzić do kolizji lub wypadku? Nagrania z niebezpiecznych sytuacji, do których dochodzi na drogach pokazują, że niewiele. Czasem chwila nieuwagi, pośpiechu, beztroski czy brawury wystarczy, by doprowadzić do tragedii. By jej uniknąć należy zachować szczególną ostrożność i kierować się zasadą ograniczonego zaufania do innych użytkowników ruchu. Dowodem na to są nagrania, które ostatnio udostępniono na kanale Stop Cham.

Rowerzysta zajechał drugiemu drogę, a trzeci chciał kopnąć chłopca na hulajnodze...

W sieci zamieszczono film, który jest kompilacją dwóch nagrań z kamer samochodowych. Na jednym z nich widzimy czwórkę młodych ludzi. Dwóch z nich porusza się chodnikiem, a pozostali jezdnią. W pewnym momencie chłopiec kierujący rowerem chce kopnąć drugiego, który jedzie przed nim na hulajnodze. Unik sprawił, że nie doszło do bezpośredniego kontaktu, który mógłby być tragiczny w skutkach i skończyć się upadkiem wprost pod koła samochodu.

Kolejne ujęcia pokazują, jak dwóch rowerzystów jedzie obok siebie. W pewnym momencie jeden z nich gwałtownie skręca, przewraca drugiego i odbija na lewy pas, upadając na asfalt. Na szczęście, samochód za nimi zdążył wyhamować.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze