Ryszard Kotys od 19 lat wciela się w rolę drugoplanowego bohatera – Mariana Paździocha w "Świecie według Kiepskich". Poznaliśmy go też w takich produkcjach, jak "Lalka", "Wodzirej", "Vabank", "Wielki Szu", "Kingsajz" czy "Wiedźmin". Ostatnio aktor rozmawiał z tygodnikiem "Rewia". Wówczas Kotys przyznał, że potrafi się zgubić niemal wszędzie i że te momenty są dla nie przerażające.
"To prawda, gubię się dosłownie wszędzie. Na przykład wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się też w obcym mieście. Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy. Wtedy jestem potwornie przerażony" – przyznał serialowy Paździoch.
Na szczęście aktor może liczyć na wsparcie młodszej żony – Kamili Sammler – która trwa przy nim od lat i opiekuje się nim, a gdy nie może, dba o to, by przy mężu czuwała opiekunka.
W wywiadzie Ryszard Kotys wyznał, że prywatnie jest smutnym człowiekiem, co może być zaskakujące, gdyż aktor wciela się głównie w komediowe postacie: "W gruncie rzeczy jestem poważnym facetem. Nie jestem typem rozrywkowym, choć lubię towarzystwo. Wiele osób uważa, że jestem złośliwie dowcipny i często nikogo nie oszczędzam. Wynika to z mojej powagi. A może i smutku".