hity na MAXXa
hity na MAXXa

Rzeźniczak tłumaczy, dlaczego nie wspomina o zmarłym synu. Zamieścił osobisty wpis

Jakub Rzeźniczak w drugą rocznicę śmierci syna opublikował w mediach społecznościowych osobisty wpis. Zdecydował się też wyjaśnić, dlaczego zwykle nie wspomina o Oliwierze. Przy okazji zwrócił się z apelem.

fot. TRICOLORS/East News
fot. TRICOLORS/East News

Syn Jakuba Rzeźniczaka nie żyje

Życie osobiste Jakuba Rzeźniczaka w minionych latach wzbudzało wiele emocji i kontrowersji. Piłkarz w latach 2016-2020 był mężem modelki Edyty Zając, która dziś jest szczęśliwa z aktorem Michałem Mikołajczakiem. W 2017 roku na świat Ewelina Taraszkiewicz urodziła sportowcowi córkę imieniem Inez. Po rozwodzie z żoną były reprezentant Polski wszedł w związek z Magdaleną Stępień. Z modelką w 2021 roku doczekał się syna Oliwiera. U chłopca wkrótce zdiagnozowano rzadki nowotwór wątroby. Mimo kilkumiesięcznej terapii zmarł w Izraelu, gdzie był leczony, przeżywszy 376 dni.

Jakub Rzeźniczak obecnie jest w związku małżeńskim z Pauliną (z domu Nowicka). Oświadczył się jej w grudniu 2021 roku, ślub odbył się zaś w listopadzie 2022 roku. W lutym tego roku para doczekała się pierwszego wspólnego dziecka – córki Antoniny.

Jakub Rzeźniczak o śmierci syna

Po narodzinach córki niektórzy zaczęli mieć Jakubowi Rzeźniczakowi za złe, że nie wspomina o zmarłym synu w swoich mediach społecznościowych. W rocznicę śmierci Oliwiera sportowiec postanowił jednak zabrać głos. 37-latek opublikował na swoim obserwowanym przez ponad 230 tysięcy fanów profilu na Instagramie osobisty wpis, w którym wyjaśnił, dlaczego nie chce poruszać tematu straty dziecka w sieci. „Dwa lata. W części serca smutek, żal już na zawsze. Tata pamięta” – zaczął, zwracając się do internautów z apelem:

Nie wspominam Oliwierka tutaj, bo cały czas wiąże się to z ogromnym bólem, każde zdjęcie, wspominanie jest dla mnie ciężkim przeżyciem. Wiem, że wiele z Was pamięta i dziękuję za to, ale wasze wiadomości, wspominanie Oliwierka w komentarzach mi osobiście nie pomagają, sprawiają że wracają obrazy z przed dwóch lat.

Swój wpis piłkarz opatrzył dwoma archiwalnymi zdjęciami. Na jednym z nich trzyma Oliwiera na rękach.

Synku, spoczywaj w spokoju. Kocham cię

– napisał pod spodem.

Oceń ten artykuł 0 0