hity na MAXXa
hity na MAXXa

Sandra Hajduk w „Dzień dobry TVN” bez Macieja Dowbora. „Zostawił mnie”

Brak Macieja Dowbora u boku Sandry Hajduk-Popińskiej w „Dzień dobry TVN” wywołał u widzów niemałą konsternację. Prowadząca pośpieszyła z wyjaśnieniami, nagle wyznając: „zostawił mnie samą”.

fot. AKPA
fot. AKPA

„Dzień dobry TVN” bez Macieja Dowbora

Maciej Dowbor w sierpniu ubiegłego roku, po wielu latach pracy w Polsacie, zadebiutował na antenie TVN jako prowadzący „Dzień dobry TVN”. Stworzył duet z Sandrą Hajduk-Popińską, która wcześniej współprowadziła śniadaniówkę z Anną Senkarą. Ostatnio otrzymał w stacji kolejną pracę i został gospodarzem reaktywowanego „You Can Dance”.

W czwartek widzów „Dzień dobry TVN” o poranku zaskoczył brak Macieja Dowbora u boku Sandry Hajduk-Popińskiej. Program rozpoczął się bez niego i prowadząca musiała powitać widzów samodzielnie.

„Spóźnił się i zostawił mnie samą, dlatego ja powiem, co dzisiaj będzie w programie. Mam nadzieję, że Maciek zaraz do nas dojdzie, na to liczę. Rozglądam się i nigdzie go nie widzę. Ktoś widział Maćka? Widzieliście Maćka?” – zaczęła mówić gospodyni porannego pasma.

„Maciej Dowbor jest spóźnialską osobą”

Dowbor zjawił się studiu dopiero po chwili. Zaczął wyjaśniać swoje spóźnienie, mówiąc o korkach i konieczności odwiedzenia apteki. „Tam na dole jest taki korek i nie mogłem znaleźć miejsca, jeszcze musiałem dla babci kupić lekarstwa po drodze, a wiadomo, żadna apteka o tej porze nie była czynna”. Jego ekranowa partnerka nie dała jednak wiary tym tłumaczeniom.

Bądźmy szczerzy, Maciej Dowbor jest spóźnialską osobą

– skwitowała.

W piątek para znów pojawiła się w „Dzień dobry TVN”, tym razem obyło się już bez komplikacji. Oboje prowadzący dotarli do studia na czas i wspólnie przywitali się z publicznością zgromadzoną przed telewizorami.

Oceń ten artykuł 0 0