Sara brała udział w 10. edycji "Rolnik szuka żony"
Sara, Aleksandra i Blanka zostały zaproszone przez Artura na jego gospodarstwo po serii randek. Rolnik jako pierwszą pożegnał Blankę. Chociaż na początku relacja między Aleksandrą a 29-latkiem wydawała się najbardziej obiecująca, ostatecznie ona również została poproszona przez Artura o powrót do domu. Mężczyzna ostatecznie zdecydował się na dalsze budowanie związku z Sarą, ale jak ujawniono w finale programu, ich drogi rozdzieliły się jeszcze przed oficjalnym zakończeniem sezonu.
Sara przyjaźni się z Blanką
Sar po zakończeniu programu aktywnie udziela się na Instagramie. Jej podejście do życia oraz optymizm sprawiły, że fani "RszŻ" zapałali do niej sympatią. Z relacji zamieszczanych przez kobietę na Instagramie wynika, że 23-latka zaprzyjaźniła się z Blanką. Nie tak dawno 24-latka z Szydłowca odwiedziła nawet Sarę w Warszawie, co również zostało uwiecznione na Stories.
Sara otworzyła się przed fanami
Ostatnio Sara zdecydowała się na szczere wyznanie przed swoimi obserwującymi. 23-latka napisała:
Często myślę sobie o tym, jak niewielkie rzeczy potrafią sprawiać radość…Promienie słońca (nawet na moment), ulubiona piosenka, łyk pysznej kawy lub herbaty… Można to wymieniać godzinami. Niby oczywiste, niby nic takiego, a jednak bardzo często tego nie dostrzegamy i przede wszystkim nie doceniamy…
Uczestniczka "RszŻ" zachęciła również fanów do chwili refleksji nad własnym życiem:
Spróbujmy jednak, mimo tej codzienności, gdzie ludzie ciągle za czymś gonią, zatrzymać się na moment, rozejrzeć się i zobaczyć to, co nas otacza. A otacza nas naprawdę wiele pięknych rzeczy.
Sara zdradziła także, w jaki sposób ona próbuje odnaleźć szczęście w codziennym życiu:
Osobiście sama staram się każdego dnia zauważać dobro, nawet w takich drobnostkach i jestem niesamowicie wdzięczna za to, że żyję i mam tyle cudownych ludzi i rzeczy wokół siebie.