Polska Monica Bellucci…
Za sprawą nietuzinkowej urody, aktorka zyskała miano „polskiej Monicy Bellucci”. Jest to adekwatne porównanie, gdyż Marta Żmuda-Trzebiatowska – podobnie jak włoska gwiazda – rozpala zmysły i kokietuje w nietypowy sposób… Przy tym udowadnia, że nie musi przyciągać uwagi internautów roznegliżowanym ciałem, aby uzyskać ich zainteresowanie w mediach społecznościowych.
„A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał […]”
Najnowszy kadr z udziałem aktorki ukazuje ją ubraną w czarny, marszczony strój, dokładnie zakrywający dekolt. Ponadto, Marta Żmuda-Trzebiatowska jest gładko uczesana z przedziałkiem biegnącym przez środek głowy. Ma olśniewający – wręcz drapieżny – makijaż: krwistoczerwone usta i „przydymione” oczy. Oprócz tego, postawiła na złotą biżuterię. Jednak w zdjęciu najbardziej przykuwa wzrok owoc granatu tkwiący w dłoni artystki. W zasadzie, celebrytka hardo ściska granatowiec, tak że tryska z niego rubinowy sok. Kadr zdecydowanie intryguje!
„I anioł i demon, i upiór i cud […]”
Marta Żmuda-Trzebiatowska w poście zawarła niebanalny przekaz za pośrednictwem fragmentu wiersza poety Juliana Tuwima pt.: „Ewa”. Wpis ten, jeszcze mocniej wzbudza zainteresowanie, bo dotyczy pierwszej kobiety.
„A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał,
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna, i święta,
Zdradliwa i wierna, i dobra i zła,
I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza,
I gołąb i żmija, i piołun i miód,
I anioł i demon, i upiór i cud,
I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna,
Początek i koniec - kobieta, acha!”
fragment wiersza „Ewa” J.Tuwima
Parę słów o aktorce...
Marta Żmuda-Trzebiatowska jest polską aktorką teatralną, filmową i telewizyjną. W 2005 roku zadebiutowała w serialu „Dom niespokojnej starości”, który trafił na ekrany w 2010 roku. Za rolę w serialu „Teraz albo nigdy!” otrzymała Telekamerę, w kategorii „aktorka”, a od 2018 roku wciela się w rolę Hanny Sikorki w serialu „Na dobre i na złe”. Najsłynniejsze filmowe produkcje z udziałem artystki, to między innymi: „Nie kłam kochanie”, „Och, Karol 2”, „Śluby panieńskie”, „Gry małżeńskie”, czy „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć”. Od 2015 roku jest żoną aktora Kamila Kuli. Para ma dwoje dzieci; syna i córkę.
Czytaj też:
Autor: Zuzanna Bartus