Przed rokiem Selena Gomez wyznała, że cierpi na toczeń rumieniowaty, który od wielu lat utrudnia jej życie. 24-latka przechodziła wówczas chemioterapię, która nie pozwoliła jej na występowanie na scenie. Pod koniec 2016 roku Gomez poinformowała, że zmaga się ze skutkami ubocznymi choroby, którymi są m. in. depresja i stany lękowe. „Jak wiecie, rok temu przyznałam, że choruję na toczeń – chorobę, która może wpływać na człowieka na różne sposoby” – powiedziała 24-latka w rozmowie z magazynem „People”, kontynuując: „Przekonałam się na własnej skórze, że efektami ubocznymi tej choroby mogą być również niepokój, ataki paniki i depresja”.
Mamy nadzieję, że jej dolegliwości już minęły. Na zdjęciach wygląda rewelacyjnie!