Selena Gomez otwarcie o presji wyglądu. „Zgorzkniałam przez komentarze na temat wagi”
Selena Gomez nie ukrywa, że komentarze na temat jej ciała sprawiają, że czuje się zgorzkniała. „Nikt nie przejmuje się takimi rzeczami w odniesieniu do mężczyzn” - zauważa gwiazda, podkreślając niesprawiedliwość w tym zakresie. W rozmowie z Shettym Gomez wyjaśnia, że kobiety żyją pod ciągłą presją, by wyglądać na doskonałe, co prowadzi do intensywnych emocji związanych z własnym wyglądem. „Kiedy przygotowuję się do jakiegoś wydarzenia, w 90 procentach przypadków myślę sobie:
Mam nadzieję, że uda mi się zrobić zdjęcie i usiąść — mówi, opisując swoje doświadczenia.
Walka z komentarzami w sieci
Selena Gomez przyznaje, że stara się nie czytać komentarzy w Internecie, jednak nie zawsze jest to możliwe. „Tak wiele różnych rzeczy pojawia się przed moimi oczyma, że nie mogę przestać ich widzieć… Staję się ofiarą patrzenia na te treści” - wyznaje gwiazda. Mówi również o swojej walce z oceną wyglądu, która dotyka nie tylko jej wagi, ale i pochodzenia etnicznego.
To postać jest oceniana: chodzi o to, że nie jestem wystarczająco biała, nie jestem wystarczająco Meksykanką… — zauważa Gomez.
Selena Gomez zmaga się z chorobą. Gwiazda mówi wprost
Selena Gomez otwarcie mówi o swojej przewlekłej chorobie autoimmunologicznej, toczeniu, i wpływie, jaki leki mają na jej wagę.
Wolałabym być zdrowa i dbać o siebie. Moje leki są ważne i wierzę, że to one mi pomagają — podkreśla.
Twierdzi także, że nie aspiruje do bycia modelką i akceptuje siebie taką, jaką jest, mimo presji społecznej.
W obliczu ciągłej krytyki Selena Gomez znalazła sposób na ochronę swojego samopoczucia — odcięła się od mediów społecznościowych. „Jestem człowiekiem i czasami czytam różne rzeczy” - mówi, dodając, że obecnie nie ma żadnych mediów społecznościowych na swoim telefonie, co pomaga jej zachować spokój umysłu. „To po prostu trudne” - przyznaje, ale jednocześnie podkreśla, że rozumie siłę mediów społecznościowych i nie jest im całkowicie przeciwna.
Źródło: People