Sidney Polak o początkach swojej kariery. Na koncert autora "Otwieram wino" przyszły trzy osoby

Utwór "Otwieram wino" ma już 20 lat! Z tej okazji Sidney Polak w jednym z wywiadów opowiedział o początkach swojej kariery muzycznej.

Piętka Mieszko/AKPA
Piętka Mieszko/AKPA

Sidney Polak

Jarosław „Sidney” Polak działa jako wokalista, ale również jest perkusistą T.Love, multiinstrumentalistą i producentem płyt. Solową karierę rozpoczął w 2002 roku z zespołem „Sidney Polak”, a dwa lata później wydał z nim pierwszy album.

Przebój „Otwieram wino”

Jest m.in. autorem tekstu i zarazem wykonawcą kultowego już utworu „Otwieram wino”. Muzykę skomponował wraz z raperem Pezetem. Piosenka znalazła się na ścieżce dźwiękowej filmu „Tylko mnie kochaj” z Maciejem Zakościelnym i Julią Wróblewską. Portal „eBilet Now” zapytał artystę, na czym polega ewenement tego kawałka. Sidney Polak stwierdził, że jest to związane z tym, że „po prostu coś przypadkiem czasami wychodzi”.

Na niektóre rzeczy po prostu nie mamy do końca wpływu. W tym sensie oczywiście, że ja robiąc tę piosenkę nie myślałem o tym, że ona stanie się takim popularnym utworem, ale z drugiej strony myślę, że miała dobry timing. Nie wiem, czy ona by zrobiła karierę dzisiaj. […] Mnie się wydaje, że jest w niej zawarta pewnego rodzaju nostalgia, która jest po prostu fajna. Jest pozytywna, nic nie jest udawane.

Na koncert przyszły tylko trzy osoby

Sidney Polak w rozmowie z „eBilet Now” wrócił wspomnieniami do koncertów. Największą publiczność zebrały występy na Juwenaliach Politechniki Warszawskiej oraz podczas Pol’and’Rock Festival. Gdzie zatem przyszło najmniej osób? Okazuje się, że w jednym z klubów w Gdyni pojawiły się tylko… trzy osoby.

Najmniej przyszły trzy osoby. To był klub Ucho w Gdyni na samym początku. I to była trasa, która była zrobiona przez naszego managera jeszcze przed wyjściem płyty. Koncert się kompletnie nie sprzedał, nie było też żadnej reklamy. Nikt nie wiedział o tym, że gramy i co gramy. Ale pamiętam, że zagraliśmy.

Oceń ten artykuł 0 0