Rodzina w komplecie
Najpierw był ślub, a potem… narodziny synka! Właśnie taki szczęśliwy scenariusz sprawdził się w przypadku Anity i Adriana, czyli pary, która poznała się zaledwie kilka chwil przed zawarciem małżeństwa. Obydwoje zgłosili się bowiem do programu pt. „Ślub od pierwszego wejrzenia”, w którym eksperci dobierają uczestników w pary, biorąc pod uwagę wiele różnorodnych cech. Anita i Adrian nie tylko szybko odnaleźli wspólny język, ale też finalnie – postanowili pozostać w związku małżeńskim również po zakończeniu eksperymentu. O tym, że połączyła ich prawdziwa miłość, świadczyć może fakt, że para miesiąc temu powitała na świecie swojego syna! Anita i Adrian podzielili się swoim szczęściem w mediach społecznościowych, ale długo nie ujawniali imienia pociechy. Kilka dni temu dumni rodzice postanowili jednak zdradzić imię synka, którego do tej pory w sieci pieszczotliwie określali „Juniorem”:
„Mam już miesiąc więc pora się przedstawić; nazywam się Jerzy Andrzej Szymaniak, ale rodzice mowią do mnie Jerzyk. Wszystkiego najlepszego na mini urodziny nasz ukochany Jerzyku! W końcu stajesz się teraz niemowlakiem! Z każdym dniem z tatą kochamy Cię bardziej!”
– napisała Anita.
„Przepiękne imię”
Wybór Anity i Adriana bardzo spodobał się internautom, którzy w komentarzach przyznawali, że jest to dość ciekawe połączenie:
„Śliczne i bardzo oryginalnie w tych czasach;-) Podejrzewam, że to po którymś z dziadków? Dużo zdrowia dla Jerzyka! Kibicuje Wam od początku i cudownie podglądać jak z pary z „reality show” staliście się „real family”
„Piękne, polskie imię, rzadko już nadawane, rośnij zdrowo Jerzyku”
„Przepiękne imię i cudne maleństwo”
– to tylko kilka z wielu słów, jakie internauci pozostawili pod zdjęciem synka Anity i Adriana. A wy co sądzicie o takim połączeniu?
Autor: Sabina Obajtek