Wielki finał „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Czwarta edycja programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” powoli dobiega końca. Już w ten piątek widzowie obejrzą finałowy odcinek tej serii. Dowiedzą się w nim, jak potoczyły się losy uczestników po zakończeniu eksperymentu. My wiemy już, czy Wojtek i Agnieszka, Łukasz i Oliwia oraz Adam i Joanna dali swoim związkom szansę. Którzy uczestnicy chcieli kontynuować swoje relacje, a którym nie udało się stworzyć niczego poważniejszego?
Wojtek i Agnieszka
Agnieszka ze względu na Wojtka zaplanowała przeprowadzkę do Krakowa. Ich relacja rozwijała się dotychczas nadzwyczaj dobrze. W trakcie rozmowy z ekspertami „Ślubu od pierwszego wejrzenia” oboje wyznali jednak, że mieli momenty zwątpienia. Mimo to Wojtek twierdzi, że on i Agnieszka idealnie się uzupełniają.
Jestem mile zaskoczony, że to wszystko się tak układa, że nam wychodzi. To wszystko mogło prysnąć w każdej chwili jak bańka, a tutaj ta bańka się cały czas utrzymuje
– mówi uczestnik.
Jesteśmy na dobrej drodze, żeby naprawdę zbudować rodzinę
– dodaje.
Para podjęła decyzję o kontynuowaniu relacji. Podczas rozmowy z ekspertami zgodnie oświadczyli, że zostają razem. Po kolejnym miesiącu okazało się, że u Agnieszki i Wojtka nadal panuje prawdziwa sielanka. Agnieszka była już w trakcie przeprowadzki do ukochanego.
Szanuje, to co ona dla mnie zrobiła. Na pewno nam się uda
– mówi Wojtek.
Łukasz i Oliwia
Chociaż ich związek wydawał się naprawdę obiecujący, to największą przeszkodą dla Łukasza i Oliwii okazała się dzieląca ich odległość. Małżonkowie musieli znaleźć kompromis.
Uważam, że jedynie odległość jest przeszkodą. Trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw. Więcej jest za, żebyśmy mieszkali na Śląsku
– twierdzi Łukasz.
Gdy nadszedł czas konfrontacji z ekspertami, Oliwia wyznała, że Łukasz bardzo poważnie poszedł do ich relacji. Oboje nie chcieli przerywać znajomości.
Czy będziemy razem do końca życia? Nie wiem. Ale zrobię wszystko, żeby tak było
– stwierdziła Oliwia.
Mam nadzieję, że ten miesiąc będzie tylko początkiem naszego wspólnego życia. Chciałbym każdego dnia budzić się i zasypiać obok ciebie – wyznał natomiast romantycznie Łukasz.
Gdy zakochani zostali ponownie odwiedzeni z kamerami, okazało się, że wszystko układa się coraz lepiej. Oliwia postanowiła przeprowadzić się dla Łukasza na Śląsk. Ich uczucie wcale nie osłabło – wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej się do siebie zbliżyli.
Po prostu powiem wprost, że się w niej zakochałem
– wyznał Łukasz.
Joanna i Adam
Ta para niestety od samego początku najsłabiej rokowała. Zdawało się, że pomiędzy Joanną i Adamem nie wytworzyła się żadna więź. Rzadko się ze sobą widywali, a gdy eksperci zalecili im zorganizowanie tygodnia randkowania – nic się nie wydarzyło.
W tym wszystkim zapomnieliśmy o tym, żeby po prostu na luzie się poznać
– stwierdziła Joanna w rozmowie z Adamem.
Eksperci zdecydowali, że powinni porozmawiać z każdym z małżonków z osobna. Joanna przyznała, że relacja z Adamem to dla niej porażka. Dodała, że żałuje tego, jak potoczył się ich związek. Twierdzi, że gdyby podjęła inne decyzje, mogłoby być inaczej. Mimo wszystko postanowiła dać tej znajomości szansę. Gdy została zapytana o rozwód, odpowiedziała, że chce pozostać w związku małżeńskim.
Innego zdania był jednak Adam. Twierdzi, że dzięki eksperymentowi wiele się nauczył, jednak wolałby się rozwieść. Ostatecznie Adam i Joanna mieli jeszcze miesiąc, by spróbować się do siebie zbliżyć. To, co się jednak wydarzyło, zszokowało eksperta. Piotr Mosak postanowił odwiedzić parę. Wtedy dowiedział się, że od ostatniej rozmowy przed kamerami Adam i Joanna nie widzieli się ani razu. Uczestnik wyznał, że w jego życiu wydarzyło się coś, co uniemożliwiło mu spotykanie się z Joanną. Nie chciał ujawniać szczegółów, jednak dodał, że nie tylko nie mógł, ale i po prostu nie chciał widywać się z programową małżonką. Ich związek nie przetrwał.
Zranić to on mnie nie zranił. On mnie po prostu oszukał
– oceniła gorzko Joanna.
Wielki finał „Ślubu od pierwszego wejrzenia” już 22 maja o godzinie 20.00 w TVN7. Finałowy odcinek czwartego sezonu jest również już dostępny do obejrzenia w serwisie Player.
Autor: Maria Staroń