„Ślub od pierwszego wejrzenia” od lat budzi kontrowersje
Czy miłość można znaleźć w programie telewizyjnym? Dane z takich formatów jak „Ślub od pierwszego wejrzenia” czy „Rolnik szuka żony” pokazują, że jest to możliwe, choć nie każdemu się udaje. TVN-owski program połączył już 33 pary, z których ostatecznie przetrwały tylko 4.
Fani „ŚOPW” z każdą kolejną edycją coraz głośniej protestują przeciwko metodom, w jakie eksperci dobierają małżeństwa.
Produkcji często zarzuca się, że nie bierze pod uwagę preferencji wyglądowych uczestników. Niektórzy wprost sugerują także, że pary są dobierane w taki sposób, by były jak najmniej dopasowane charakterologicznie, co ma zapewnić większą oglądalność.
2 grudnia widzowie mogli obejrzeć finał 11. sezonu „Ślubu od pierwszego wejrzenia” i poznać decyzje uczestników. Choć dwie z trzech par zadeklarowały chęć kontynuowania małżeństwa, już następnego dnia w „Dzień dobry TVN” poinformowano, że żadna z nich nie przetrwała.
Widzowie krytykują, ale… nadal oglądają
Jak podaje serwis wirtualnemedia.pl, tegoroczna edycja programu cieszyła się znacznie większym zainteresowaniem niż poprzednia. 10. sezon „Ślubu od pierwszego wejrzenia” oglądało średnio 913 tys. osób, co dawało TVN udział w rynku na poziomie 8,87 proc. w grupie ogólnej i 11,96 proc. w grupie komercyjnej 20-54. W tym roku te wskaźniki wzrosły odpowiednio do 10,63 proc. i 15,24 proc., co wyraźnie pokazuje rosnącą popularność formatu.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że największą widownię zgromadził piąty odcinek serii – aż 1,29 mln osób oglądało program 30 września. Najmniej widzów, bo 772 tys., zobaczyło premierę 11. sezonu, jednak kolejne odcinki regularnie przekraczały milionową widownię. Tylko dwa odcinki w całym sezonie miały oglądalność poniżej miliona.
TVN zapowiada kolejną edycję
Stacja TVN potwierdziła już, że jesienią 2026 roku pojawi się kolejna, 12. edycja programu. Trwa właśnie casting do nowej serii, którą ponownie zrealizuje firma producencka Earl Grey. Co stoi za rosnącą oglądalnością programu? Wygląda na to, że kontrowersyjna formuła przegrywa z ciekawością widzów, którzy chętnie podglądają życie innych ludzi. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: „Dlaczego nie możemy oderwać się od reality show? Odpowiedź psychologów zaskakuje!”
Autor: Magdalena Łoboda