I ślubuję Ci… w sklepie!
Since Israel's ban on gatherings of more than ten people does not apply to a grocery store, this couple decided to get married in the produce aisle. pic.twitter.com/NObeHKudDd
— Jake K. Turx (@JakeTurx) March 15, 2020
Według znanej prawdy prawdziwa miłość pokona wszystkie przeciwności losu i wszelkie przeszkody. A co z zakazami? Historia pewnej izraelskiej pary pokazuje, że – przy odpowiednim podejściu – one także nie powinny stanowić problemu. W sieci pojawiło się zdjęcie wykonane podczas uroczystości ich zaślubin, która odbyła się... w jednym z supermarketów! Wbrew pozorom wybór tego miejsca nie jest wynikiem fascynacji zakochanych szeroko rozumianym handlem, a dostosowaniem się do panujących w ich kraju zaleceń i obostrzeń. W Izraelu zastosowano bowiem zakaz zgromadzeń powyżej 10 osób w jednym miejscu, z wyjątkiem sklepów. Narzeczeni, chcąc przypieczętować swoją miłość, a przy tym stosować się do panujących praw, na miejsce złożenia małżeńskiej przysięgi wybrali więc jeden ze supermarketów.
Małżeńska przysięga między sklepowymi półkami
Pod zdjęciem z tej niecodziennej uroczystości, które pojawiło się w mediach społecznościowych, internauci docenili pomysłowość świeżo upieczonych małżonków, a także nieszablonowe podejście do tematu:
To najfajniejsza rzecz, jaką do tej pory widziałem! (…) A wszyscy goście mogli pójść na zakupy spożywcze po ślubie,
To historia, którą będą mogli opowiadać swoim dzieciom,
Cudowne, miłość znajdzie rozwiązanie.
Historia narzeczonych, którzy zdecydowali się na ślub w supermarkecie, pokazuje, że miłość można sobie wyznać niemal w każdym miejscu – najważniejsze, by być razem.