Emilian Kamiński nie żyje
Nowe odcinki „M jak miłość” znów trafiły do TV. Program telewizyjny na wtorek 29 sierpnia wskazuje na to, że 1736. epizod serialu rozpocznie się o godz. 20:55, a wyemituje go TVP 2. Produkcja w tym tygodniu wróciła na „szklane ekrany” po wakacjach – od maja trwała bowiem przerwa w emisji. Nic więc dziwnego, że kolejny sezon został entuzjastycznie przyjęty przez widzów.
Teraz jednak miejsce radości może zająć smutek. Streszczenie odcinka dostępne w sieci wskazuje bowiem na to, że odbiorcy zobaczą dziś poruszające sceny. Bohaterowie „M jak miłość” dowiedzą się, że Wojtek Marszałek (Emilian Kamiński) nie żyje…
Śmierć w „M jak miłość”
Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 roku. Wybitny aktor teatralny, filmowy i serialowy w „M jak miłość” grał od 2004 roku. Jako ojciec Magdy (Anna Mucha) oraz drugi mąż Krystyny (Hanna Mikuć) zaskarbił sobie sympatię fanów „Mjm”. Jego śmierć poruszyła więc zarówno widzów, jak i członków produkcji.
Jak umrze Wojtek Marszałek? Scenarzyści postanowili zakończyć ten wątek, decydując się na śmierć mężczyzny podczas pobytu w sanatorium.
„M jak miłość”, odcinek 1736. Co się wydarzy? Streszczenie. Czy Piotr umrze?
W 1736. „M jak miłość” rodzina Zduńskich zostanie mocno doświadczona przez los. Piotr (Marcin Mroczek) trafi do szpitala po tym, jak straci przytomność. Wcześniej Kinga (Katarzyna Cichopek) udzieli mu pierwszej pomocy.
W placówce pojawią się zaalarmowani Maria (Małgorzata Pieńkowska) i Artur (Robert Moskwa). Jak podaje „Świat Seriali”, to właśnie kobieta jako pierwsza dowie się, że Marszałek nie żyje, odbierając telefon od żony Wojciecha.
Nie mogę dodzwonić się do Kingi ani do Piotrka, nie odbierają… - rozpocznie zdruzgotana Krystyna, a następnie poinformuje Marysię, że Marszałek zmarł…
Pożegnanie Emiliana Kamińskiego w „M jak miłość”
Nowy odcinek „M jak miłość” jest dostępny online – przedpremierowo można go obejrzeć na stronie vod.tvp.pl. Wiadomo, że rozpocznie się od pożegnania Kamińskiego.
W dzisiejszym odcinku żegnamy naszego wspaniałego przyjaciela, aktora Emiliana Kamińskiego. Wciąż trudno nam pogodzić się z tą stratą, a Deszczowa bez dziadka Wojtka już nigdy nie będzie taka sama, jak kiedyś. Drogi Emilianie, tęsknimy za twoim uśmiechem, wspaniałym poczuciem humoru i życzliwością, którą obdarzałeś wszystkich wokół. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. I sercach naszych widzów – przywołuje słowa lektora m.in. portal „Plejada”.
W ostatnich dniach produkcja „Emki” musiała zmierzyć się z kolejną stratą. W miniony weekend pojawiła się smutna informacja o śmierci Andrzeja Precigsa, który w serialu grał Zbigniewa Filarskiego.